Zgłoszenie o tajemniczych workach kaliska straż miejska otrzymała w sobotę po południu. Po przybyciu we wskazane miejsce funkcjonariusze potwierdzili zgłoszoną interwencję. Lekarz weterynarii potwierdził przypuszczenia, że znalezione kości są pochodzenia zwierzęcego. Konkretnie były to szczątki trzody chlewnej. Kości zabezpieczono. Ich utylizacją zajmie się OSP Sulisławice.
- Ze zwłokami zwierząt padłych lub ubitych trzeba postępować w sposób minimalizujący ryzyko rozprzestrzeniania się chorób i związanych z nimi zagrożeń. Ma to bowiem podstawowe znaczenie dla ochrony zdrowia pozostałych w gospodarstwie zwierząt oraz wszystkich ludzi, którzy mogliby mieć z nimi kontakt - mówi Agata Dybioch, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej Kalisza.
Tydzień temu informowaliśmy o zużytych strzykawkach, igłach i bandażach rozrzuconych na ścieżce rowerowej przy al. Wojska Polskiego, artykuł ten znajdziecie TUTAJ
Jak się okazuje bezmyślność sprawców podobnych zdarzeń jest ogromna. Teraz strażnicy miejscy ustalają, kto mógł podrzucić worki ze zwierzęcymi szczątkami.
AG, fot. Straż Miejska Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze