Ekipa działająca pod nazwą ,,Pomoc na czasie’’ to grupa młodych, fantastycznych osób, które w codziennym zabieganiu znajdują czas na to, by dostrzec drugiego człowieka i mu pomóc. W Kaliszu działają od ponad roku. W tym czasie organizowali zbiórki żywości dla potrzebujących, robili zakupy, sprzątali, czy po prostu, spędzali czas ze starszymi, samotnymi ludźmi.
- Mamy podopieczną, niewidomą osobę, której czytamy książki, z kimś idziemy na spacer, z niepełnosprawnym chłopcem spotykamy się regularnie w kawiarni, żeby po prostu mu potowarzyszyć i spędzić miło czas. – mówi Agnieszka Kubicka, koordynatorka akcji ,,Pomoc na czasie’’.
Swoim przykładem pokazują, że niewiele trzeba by uszczęśliwić drugiego człowieka. I przekonują, że taka pomoc dobrze działa także na nich.
Potwierdza to Roksana Werecka. - Ja ogólnie czuję się przez to lepszym człowiekiem, sprawia mi to radość tak naprawdę, bo jeśli robimy coś dla kogoś innego, widzimy jego uśmiech, to tak samo nas cieszy- . Weronika Liberska z kolei podkreśla, że niewiele potrzeba, by na twarzy drugiego człowieka wywołać uśmiech.
Tak naprawdę te starsze osoby najbardziej potrzebują, by z kimś pomówić, te wszystkie porządki to jest taka wymówka właśnie do tego, by z kimś sobie pobyć po prostu, nie być samotnym. I to jest właśnie główny cel wolontariuszy właśnie żeby porozmawiać i przebywać.
Każdy kto szuka pomocy lub chciałby pomagać może przyłączyć się do akcji. Szczegóły znaleźć można na stronie www.pomocnaczasie.pl oraz na facebooku, a także bezpośrednio w siedzibie fundacji Bread of Life.
Katarzyna Krzywda, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze