Reklama
poniedziałek, 8 września 2025 04:23
Reklama
Reklama
Reklama

W KKS-ie zgoda na obniżkę zarobków. „Wszyscy piłkarze zdają sobie sprawę, z jaką sytuacją mamy do czynienia”

Pandemia koronawirusa mocno rzutuje na funkcjonowanie klubów sportowych, zmuszając je do cięcia wydatków i szukania oszczędności. Skutki zawieszenia rozgrywek podczas stanu epidemii odczuwa też KKS Kalisz. W ekipie lidera grupy drugiej III ligi nie obyło się bez obniżki wynagrodzeń. – Budujące jest to, jak piłkarze podeszli do całej sytuacji – mówi nam prezes kaliskiego klubu, Robert Trzęsała.
W KKS-ie zgoda na obniżkę zarobków. „Wszyscy piłkarze zdają sobie sprawę, z jaką sytuacją mamy do czynienia”

Kluby sportowe, jak każdy przedsiębiorca, muszą dbać o zachowanie płynności finansowej, a to, w obliczu panującej epidemii, jest zadaniem niezwykle trudnym. Pozyskiwanie sponsorów, w sytuacji gdy wiele branż zmaga się z kryzysem, jest praktycznie wykluczone. Z kolei obecni mecenasi sportu też niechętnie wydają pieniądze, skoro rozgrywki sportowe od blisko miesiąca są zawieszone i nie wiadomo, czy w tym sezonie zostaną wznowione. To problem znakomitej większości klubów z całej Polski, które w reakcji na aktualną sytuację muszą ciąć wydatki. W krajowym futbolu, zwłaszcza tym zawodowym i półzawodowym, co rusz słyszy się o obniżkach wynagrodzeń piłkarzy. Konieczność ta nie ominęła także lidera grupy drugiej III ligi, KKS-u Kalisz.

– Renegocjowaliśmy kontrakty i to dość mocno – wyjawił nam prezes Robert Trzęsała. – Podejmujemy też inne działania, aby nie brakowało nam środków. Robimy wszystko, żeby dotrwać do końca czerwca – dodaje.

Od kilku tygodni podopieczni Ryszarda Wieczorka nie uczestniczą we wspólnych zajęciach. Większość z nich nie mieszka na stałe w Kaliszu, dlatego wróciła do swoich domów i tam trenuje indywidualnie, oczekując na decyzje dotyczące bieżących rozgrywek.

– Rozmowy dotyczące obniżki zarobków przebiegły w atmosferze wzajemnego zrozumienia. Wszyscy piłkarze zdają sobie sprawę, z jaką sytuacją mamy do czynienia. Mimo że w większości są to zawodnicy spoza Kalisza, to utożsamiają się z naszym klubem. Chcą u nas grać, zrealizować cel w postaci awansu do drugiej ligi, a potem w tej drugiej lidze w KKS-ie wystąpić. Mamy więc drużynę z prawdziwego zdarzenia. To budujące przed naszym ewentualnym startem na wyższym szczeblu rozgrywkowym – tłumaczy nam prezes Trzęsała.

W najbliższym czasie działacze kaliskiego klubu będą też porządkować kwestie kontraktowe. Zwłaszcza że dziewięciu graczom umowy wygasają wraz z końcem czerwca. Priorytetem dla zarządzających trzecioligowcem, już z myślą o nowej kampanii, będzie utrzymanie aktualnej kadry.

– Mamy świetnych zawodników, którzy swoimi umiejętnościami gwarantują nam spokojny udział w drugiej lidze. W tym trudnym obecnie okresie nie możemy zostawić ich na lodzie. Zwłaszcza że dla niemal wszystkich sport jest jedynym źródłem utrzymania – podkreśla Robert Trzęsała.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: LEWEK1Treść komentarza: ODPOWIEDZ SZPITALA JEST BARDZO NIE NAMIEJSCU UWAZAM ZE SZPITAL NIE MAIAL RACJI.GDZIE MA ISC PACJET WIECZOREM,SOBOTE I W NIEDZIELE ?? DO SZPITALA NA SOR TAM POWINIEN W TYM WYPADKU OTRZYMAC POMOC.Data dodania komentarza: 8.09.2025, 02:05Źródło komentarza: Lekarka odmówiła mu pomocy. „Działanie zgodne z procedurami” FAKTY INTERWENCJAAutor komentarza: EkoTreść komentarza: No cóż.......czasy się zmieniają, kolejni dyrektorzy odchodzą, a niedo-rzecznik Gawroński ciągle klepie swoje złote wypowiedzi🤣🤣🤣Data dodania komentarza: 7.09.2025, 23:33Źródło komentarza: Zawieszony oddział w okrąglaku. Co DALEJ?Autor komentarza: OxaTreść komentarza: 1.Pacjent trafił do Szpitala. na SOR 2.Pielęgniarka nie jest od stawiania diagnozy i oceny kiedy można usuwać ciało obce bo nie jest wyspecjalizowanym okulistą 3. Powinien przez nią po zabezpieczeniu i znieczuleniu oka zostać odesłany na SOR , a stamtąd o zapoznaniu się przez lekarza z sytuacją i ustalenia miejsca możnosci udzielenia pomocy po ustaleniu telefonicznym przez tego lekarza o wystawieniu skierowania przekierowany do ośrodka w którym może ocenić go okulista i udzielić pomocy ........tu nie trzeba wyszukanych procedur, tylko odrobinę logiki i zdrowego rozsądkuData dodania komentarza: 7.09.2025, 23:25Źródło komentarza: Lekarka odmówiła mu pomocy. „Działanie zgodne z procedurami” FAKTY INTERWENCJAAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: I tak mnie zatanawia. Napisaliscie skragi na lekarzy? Bo jak policjant cos zrobi to juz afera i skargii. Nie macie jaj sie lekarzom stawic?Data dodania komentarza: 7.09.2025, 23:24Źródło komentarza: Lekarka odmówiła mu pomocy. „Działanie zgodne z procedurami” FAKTY INTERWENCJA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama