Autorka mówiła o tym, jak powstawały książki i jak się tworzy ilustracje do każdej nowej opowieści. Opowiedziała też kilka anegdot związanych z poszczególnymi tytułami. - Pisanie książek to moje hobby, to przynosi mi zysk. To najlepsze, co może być – praca, która daje ogromną satysfakcję i można się z niej utrzymać – powiedziała podczas spotkania Katarzyna Ryrych.
Na pytanie uczennicy, jakich rad udzieliłaby początkującym pisarzom odpowiedziała, że przede wszystkim należy być systematycznym. – Ja pracuję w domu, muszę wyznaczać i egzekwować czas. Jak zaczynam pisać to wyrzucam kota o imieniu Konstanty Ildefons z pokoju, robię kawę i wywieszam informację, żeby mi nie przeszkadzać – dodała Ryrych.
Pisarka mówiła także, że w swojej pracy trzeba być uczciwym i z szacunkiem podchodzić do czytelnika, należy być odpowiedzialnym za słowo.
Tematyka książek, które napisała była pretekstem, by z uczniami poruszyć ważne tematy, m.in. niepełnosprawności i odmienności, nie tylko w środowisku szkolnym, uzależnień – od alkoholu, narkotyków, internetu czy zakupów. Mówiła o II wojnie światowej i stanie wojennym. - Ja w swoich książkach opisuję prawdziwe życie i prawdziwe historie ludzi, których najczęściej znam – podkreśliła na spotkaniu pisarka. – Mam bardzo ciekawe życie, spotykam wielu ciekawych ludzi, ciągle mi się coś przydarza, ale to jest nic w porównaniu z Marcinem Pałaszem, poczytajcie jego książki – zachęcała pisarka.
Autorka m.in. uczyła więźniów języka angielskiego, pracowała w szkole, także z uczniami niepełnosprawnymi, udzielała się na rzecz zwierząt, sama ma kota i psa. Lubi jeździć na motocyklu, kocha czytać książki – w dzieciństwie Astrid Lindgren, a teraz m.in. Ursuli K. LeGuin. Wszystko czego doświadczyła, każda osoba, którą spotkała jest natchnieniem do pracy i stworzenia historii, z których inni mogą się uczyć.
Pisarka wspomniała także o swoich planach i o książkach, które się niedawno ukazały lub ukażą, np. „Bachor” czy „Wakacje na Rodos”. – Będę pisać do momentu aż uznam, że sprawia mi to trudność. Później może zajmę się ilustrowaniem książek – zdradziła Ryrych.
Katarzyna Ryrych mieszka i pracuje w Krakowie. Do Kalisza przyjechała prosto z Poznania, z Targów Książki. - Jestem tutaj pierwszy raz. Miałam okazję pobiegać nad rzeką i przespacerować się. To ładne miasto. Wyjeżdżam z miłymi wspomnieniami. Rozmowa była kapitalna, tak jak ze znajomymi – podsumowała pisarka.
Podczas spotkania literackiego został rozstrzygnięty konkurs na ilustrację do książki Katarzyny Ryrych. Pierwsze miejsce zajęła Wiktoria Sanchez-Czerniejewska z klasy 5b, drugie Ewa Jaśkiewicz z klasy 4c i Amelia Łoszewska z klasy 4d.
A na koniec spotkania nie zabrakło autografów i oczywiście selfi.
AW, Małgorzata Wojtyś, SP nr 7
Napisz komentarz
Komentarze