Nie tylko rady, ale mieszkańcy osiedli zdecydują o inwestycjach

Dziś na lokalne inwestycje Miasto dysponuje kwotą 1,5 mln zł. To niewiele jak na potrzeby osiedli. Rady osiedlowe i sołeckie zgłosiły bowiem na ter rok ponad 100 propozycji. Życzenia są bardzo zróżnicowane: od budowy lub modernizacji ulic, chodników czy oświetlenia drogowego, po place zabaw, tereny zielone i ścieżki rowerowe.

- Mam nadzieję, że część tych zadań zostanie zrealizowana,, ale dzielimy kwotę 1,5 mln zł, a wartość zgłoszonych inwestycji jest znacznie większa. Zrealizujemy jednak wszystko, na co wystarczy środków – zapowiada prezydent Kalisza Janusz Pęcherz.

Lepiej ma być w roku 2015. Miasto przygotowuje się bowiem do konsultacji na temat budżetu partycypacyjnego (inaczej obywatelskiego). Ostatnie spotkanie z radami było początkiem dyskusji w tej sprawie.

- Planujemy wydzielenie z budżetu miasta puli pieniędzy, z której będziemy realizować inwestycje wybierane przez ogół społeczeństwa kaliskiego. Budżety obywatelskie są coraz popularniejsze, jest duże zainteresowanie nimi, więc postanowiliśmy zrealizować tę ideę także w Kaliszu. Z pewnością przeznaczymy na to kwotę większą niż 1,5 mln zł, za którą dzisiaj są realizowane inwestycje składane przez rady osiedli – mówi wiceprezydent miasta Dariusz Grodziński.

Priorytetowe lokalne inwestycje mają też być wybierane nie tylko z przedstawicielami rad osiedlowych i sołeckich, ale przy znacznie większym udziale społeczeństwa. 

RED, fot. Juliusz Kowalczyk