Reklama
poniedziałek, 10 listopada 2025 08:30
Reklama
Reklama
Reklama

Sięgają po złote medale, ale nie mają gdzie trenować. Na stadionie zabrakło dla nich miejsca

Sukcesy polskich lekkoatletów cieszą. A że sukces zawsze ma wielu ojców prześciganie się na profilach społecznościowych w gratulacjach – a robią to m.in. nasi samorządowcy - to standard. Gorzej, kiedy mają zapewnić miejsce treningowe dla równie uzdolnionych na własnym podwórku. Z takim problemem spotkali się kaliscy miotacze, dyskobole i oszczepnicy. Na wyremontowanym i horrendalnie drogim Stadionie Miejskim przy ul. Łódzkiej trenować nie mogą. Bo zniszczą nowiutką, piekną, podgrzewaną murawę.
Sięgają po złote medale, ale nie mają gdzie trenować. Na stadionie zabrakło dla nich miejsca

Godzina 16.00. Stadion przeznaczony dla wielu dyscyplin świeci pustkami. Można popatrzeć jedynie na dwóch samotnych biegaczy.

Teoretycznie swoje miejsce na modernizowanym wiele miesięcy i za zawrotną sumę obiekcie, powinni znaleźć też inni lekkoatleci. - Powiem szczerze miałem olbrzymią nadzieję, że po zeszłorocznym sukcesie mojego zawodnika Piotra Goździewicza, który zdobył złoty medal Europejskich Igrzysk Młodzieży i jest najlepszym zawodnikiem w Europie do 17. roku życia, będzie mógł trenować w Kaliszu - mówi jego trener Marcin Małecki. -  Stało się inaczej. Mistrzostwa Europy za nami. Przywieźliśmy brązowy medal i można powiedzieć, że to ogromny sukces, bo jakby popatrzeć, w jakich warunkach trenujemy to powiem szczerze, że dla mnie ten medal jest cenniejszy niż zeszłoroczny złoty. 

Piotr Goździewicz to jeden z lepiej rokujących miotaczy w kraju. Za kilka tygodni będzie walczyć o medal olimpijski juniorów, ale trenować musi poza Kaliszem

I faktycznie sukcesy młodego sportowca z teamu Marcina Małeckiego napawają dumą. Niebawem nastolatek jedzie do Argentyny na Igrzyska Olimpijskie juniorów i patrząc na jego dotychczasowe poczynania, z pewnością możemy spodziewać się sukcesu. Czy wtedy władze naszego miasta będą dumne? Z pewnością. Podobnie jak teraz prezydent jest dumny z osiągnięć polskich lekkoatletów w Berlinie.

Grzegorz Sapiński na swoim oficjalnym profilu na FB z dumą prezentuje osiągnięcia polskich lekkoatletów. A o własnych, chociaż równie dobrych, wydaje się, że zapomniał kiedy zatwierdzał projket remontu stadionu. 

Jednak by mieć wyniki trzeba trenować. A Piotr Goździewicz do zawodów, podobnie jak jego koledzy dyskobole czy oszczepnicy, musi przygotowywać się na amatorskich rzutniach przy SP 12 (zanim zaczną trening najczęściej muszą posprzątać porozbijane butelki po alkoholu) lub na własny koszt jeździć do oddalonych o dziesiątki kilometrów miast, w których są profesjonalne rzutnie. 

W takich warunkach podopieczni Marcina Małeckiego trenują

Wszystko dlatego, że pomysłodawcy remontu potrzeb tej grupy sportowców nie uwzględnili. Jak się okazuje stadion można podziwiać – pewnie dlatego Przegląd Sportowy nazwał go bublem roku – gorzej z korzystaniem z powstałej infrastruktury. - Apeluję o wyobraźnię, żeby uruchomić tzw. zdrowy rozsądek. Doskonale to rozumiem, ja nie jestem cudotwórcą, mamy murawę podgrzewaną z całym systemem podgrzewania, jeśli pozwolę na użytkowanie przez kulomiotów to ta murawa zostanie zniszczona i utracimy pięcioletnią gwarancję - wyjaśnia Mirosław Przybyła, dyrektor Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji, który zarządza stadionem. 

Rzutnia jest, ale sportowcy mogą tylko na nią popatrzeć i byc może w przyszłości rozegrają tu jakieś zawodwy. Trenować na stadionie przy Łódzkiej nie mogą żeby nie zniszczyli murawy

Zgodnie z apelem uruchamiamy wyobraźnię. Stary, liczący kilkadziesiąt lat stadion, ma przejść gruntowną modernizację. Za 20 milionów złotych. W trakcie prac miasto dokłada jeszcze kolejne 20 milionów. Każdy przeciętny człowiek, ale też sportowcy, wyobraża sobie, że obiekt będzie funkcjonalny i wszechstronny. Będzie służyć tym wszystkim, którzy dużo czasu, energii i własnych finansów przeznaczają na to, by zdobywać kolejne medale. A dostają ogromny obiekt z podgrzewaną murawą – funkcją, której zarządca raczej nie wykorzysta ze względu na koszty, brakiem dla nich miejsca i z ogromem usterek do poprawy. - PZL dał zastrzeżenia do stadionu i powiedział, że musi być ta rzutnia zrobiona. Dla mnie powiem, że musi być zrobiona rzutnia do rzutu dyskiem i do rzutu oszczepem, bo wtedy to ma sens - dodaje Marcin Małecki. - Kiedyś widziałem plany, teraz niestety nie mogę ich znaleźć, że wszystkie rzutnie miały być zrobione na stadionie obok tego głównego. Wtedy można trenować, nic się nie niszczy, a cały obiekt jest bardzo funkcjonalny, wszechstronny. Dodatkowo miasto mogłoby na tym zarobić. Mamy obok hotel, basen, piękne ścieżki biegowe, rowerowe. Nic tyko grupy mogłyby przyjeżdżać na obozy.

Boisko boczne - tutaj w planach było stworzenie rzutni. Teraz mowa już tylko o jednej 

Kiedy Marcin Małecki zaczął w internecie upominać się o miejsce dla swoich podopiecznych padła obietnica, że takowe powstanie. Jednak znowu z ograniczoną perspektywą, bo tylko dla jednej dyscypliny. - Mamy świetnego kulomiota i dla niego specjalnie bądź innych adeptów, którzy pójdą w jego ślady w tej chwili kończymy projekt - zapewnia prezydent Grzegorz Sapiński

"Profesjonalne" nawadnianie bocznej murawy już jest więc to chyba idealne miejsce na stworzenie boiska treningowego  

Prezydent bardzo często powtarza słowa, że Kalisz zasługuje na wiele rzeczy. A być może powinien trochę hasło zmienić i zacząć myśleć, że zasługują kaliszanie. Ci, którzy mają chęć i energię robić dobre rzeczy dla miasta, a włodarz jest po to, by rozważnie podejmować decyzje ile i na co wydaje. Czasami wystarczy pomyśleć, by wiedzieć, że podgrzewana murawa to fanaberia, a w zamian za nią uzdolnieni sportowcy razem z modernizacją głównego obiektu mogliby dostać miejsce treningowe na boisku bocznym. Rezygnując z nieużywanej funkcji, byłyby pieniądze na coś potrzebnego.  I lepiej zrobić to raz a dobrze. 

AW, fot. arch. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 5 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: ATreść komentarza: Czy bedzie deportowany?Data dodania komentarza: 10.11.2025, 06:46Źródło komentarza: Kaliska policja chwali ochroniarzy. "Szybka i skuteczna interwencja"Autor komentarza: KrystianTreść komentarza: Ach Ci biedni kierowcy , a ci niedobrzy piesi. Redakcjo zróbcie eksperyment proszę przejechać alwp z prędkością 50 km/h i zobaczyć czy znajdzie się jeden samochód który was nie wyprzedzi wtedy zobaczycie kto ma rację w tym sporze i czy policja jest skuteczna.Data dodania komentarza: 10.11.2025, 04:23Źródło komentarza: Tragedia na alei Wojska Polskiego. Nie żyje kobietaAutor komentarza: Twój MózgTreść komentarza: Z twojej durnej wypowiedzi odrazu widać że twoja inteligencja nie pozwoliła Ci zdać prawa jazdy.....ale do wypisywania debilnych komentarzy to pierwszy ... . PozdrawiamData dodania komentarza: 10.11.2025, 00:39Źródło komentarza: Tragedia na alei Wojska Polskiego. Nie żyje kobietaAutor komentarza: Mad ManTreść komentarza: Chłopie czytaj ze zrozumieniem, PIESZA SCHODZIŁA Z PASÓW. Kierowca ma zasrany obowiązek zwolnić przed przejściem i upewnić się, że może bezpiecznie jechać dalej. Skoro ktoś ma uprawnienia do kierowania pojazdem to ma również obowiązki. Niestety ludziom brakuje empatii i wyobraźni. Skoro nie zostali tego nauczeni to tylko wysokie kary, włącznie z pozbawieniem wolności mogą działać odstraszająco.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 23:44Źródło komentarza: Tragedia na alei Wojska Polskiego. Nie żyje kobieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!