Pani Antonina ma dziś ponad 90 lat i wciąż doskonale pamięta obrazy z tamtych dni. Na pytanie, czy czuła wtedy strach odpowiedziała, że nie, - Zwyczajnie liczyłam się z tym, że w każdej chwili mogę zginąć za Ojczyznę.
Pani Antonina to najprawdopodobniej ostatnia żyjąca w Ostrowie Wielkopolskim uczestniczka tego zrywu. W Powstaniu Warszawskim brali udział także jej dwaj bracia. Całej trójce udało się przeżyć. - Spotkanie z „Lulą” było poruszającą lekcją historii, ale także okazją do przekazania słów wdzięczności i szacunku. Skromnym bukietem biało – czerwonych kwiatów, nawiązującym do powstańczych opasek, na jej ręce złożyłam hołd wszystkim bohaterom Powstania Warszawskiego – mówi prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
AW, Artur Kołaciński, Biuro Prasowe UM
Napisz komentarz
Komentarze