Wykonawca ma czas do końca listopada, by wyremontować dach. Czy znajdzie się firma, która zrobi to za 1,5 miliona złotych, jeszcze nie wiadomo. Wiadomo za to, ile potrzeba, by cały obiekt ponownie stał się perełką architektoniczną nie tylko miasta, ale i regionu.
Kosztorys, jakim dysponuje Urząd Gminy i Miasta w Nowych Skalmierzycach opiewa na niespełna 31,5 miliona złotych. Do dokumentu dotarł portal infoskalmierzyce.pl, który podkreśla, że samorząd, którego zadłużenie w tym roku wyniesie ponad 19 milionów złotych pieniędzy na remont przejętego od PKP zabytku nie ma.
Jak podaje portal całkowity remont dachu dworca - cześć frontowa, halowa i nawy boczne – to koszt 4.331.576,82 zł brutto. W tym roku planowane jest wyremontowanie tylko części frontowej za około 1.500.000 zł. Remont obiektu w środku to 24.129.918,59 zł brutto
I na razie nie ma też nadziei na pozyskanie ich z zewnątrz. UMiG w Nowych Skalmierzycach złożył do tej pory trzy wnioski na zdobycie funduszy, które mogłyby pomóc rozpocząć prace remontowe.
29 marca 2018 roku samorząd złożył wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie. Ten został odrzucony, gmina odwołała się i czeka na decyzję.
Drugi wniosek złożony do Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu 30 marca 2018 r. także nie zyskał dotacji. W każdym razie – jak podają infoskalmierzyce - nie ma go na liście wśród tych, które wsparcie otrzymały.
Trzeci wniosek, na 1 000 000 zł, został złożony 21 maja 2018 r. do Narodowego Centrum Kultury w Warszawie. Czeka na ocenę.
Gmina obiekt przejęła w 2014 roku. Więcej o planach władz dotyczących jego zagospodarowania pisaliśmy tutaj.
AW, infoskalmierzyce.pl, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze