Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Biuro Rzeczy Znalezionych: co najczęściej gubią kaliszanie?

Okazuje się, że kaliszanie nie należą do zbyt roztargnionych ludzi. W Biurze Rzeczy Znalezionych przedmiotów, które zgubili jest niewiele. A jeśli już coś zapodzieją to najczęściej telefony i klucze. Na swoich właścicieli czekają dwa lata.
Biuro Rzeczy Znalezionych: co najczęściej gubią kaliszanie?

Najczęściej do Biura Rzeczy Znalezionych trafiają przedmioty znalezione na ulicy. Jeśli ich wartość przekracza 100 złoty to każdy z nas ma obowiązek oddać je właśnie do biura, mówi Rafał Zakrzewski z Wydziału Administracyjno – Gospodarczego Urzędu Miasta Kalisza. - Mamy kasę fiskalną znalezioną na ulicy, telefony komórkowe, kluczyki od samochodu, słuchawki, telefon, plecak survivalowy z wyposażeniem, są też rowery.  

W tym momencie jest około 20 przedmiotów, które czekają na powrót do właścicieli. To standardowe zguby. Inaczej jest w innych miastach. – Zdarzyło się, że znaleziono konia z dorożką bez woźnicy czy komplet pałek policyjnych, które do biura oddała... policja – dodaje Rafał Zakrzewski. - Zdarzają się pająki, zwierzęta egzotyczne. Teraz jest sprawa pytona. Niewykluczone, że też znajdzie się w biurze rzeczy znalezionych.  

Jeśli nie zgłosi się właściciel, zguba pozostaje tam dwa lata. Później, zgodnie z przepisami, przedmioty – jeśli mogą być potrzebne w urzędzie - przechodzą na jego własność. Jeśli nie, trafiają na licytację.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 13°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama