Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z wieloma wątpliwościami i minimalnym poparciem. Radni zgodzili się na emisję obligacji

Miejskie obligacje jednak będą wyemitowane. Podejść do zaciągnięcia wieloletniego długu - niezbędnego, jak tłumaczy Grzegorz Sapiński, by inwestycje mogły być realizowane - było kilka, bo radni byli przeciwni zadłużaniu miasta. Jednak zwiększenie kwoty obligacji o 5 mln zł i przeznaczenie dodatkowych pieniędzy na kilka wskazanych przez rajców projektów sprawiło, że na czwartkowej sesji, minimalną liczbą głosów, uchwała przeszła. Jednak wcześniej dołożono „łyżkę dziegciu”.
Z wieloma wątpliwościami i minimalnym poparciem. Radni zgodzili się na emisję obligacji

- Jest to decyzja wymuszona czterema latami wydatków nie w pełni przygotowanych i zrealizowanych bez nadzoru inspektorskiego. Te wydatki się panu prezydentowi trochę rozjechały – tak skomentował poparcie emisji obligacji Jacek Konopka. Radni z jego klubu „Wszystko dla Kalisza”, wcześniej będący przeciwnikami zaciągania zobowiązań, tym razem postanowili, że poprą prezydencki projekt. Chociaż nie bez wahania. Obligacje, o zmiennej stopie oprocentowania, będziemy spłacali do 2036 roku. Jednak dzięki nim możliwych będzie kilka ważnych, jak dodał radny, zadań. - Są zaprojektowane dofinasowania dla żłobków, które pozwolą na utworzenie, czy dofinansowanie 45 nowych miejsc w żłobkach prywatnych, są też podwyżki dla wielu jednostek miejskich, dla pracowników tych jednostek, dla pracowników administracji i pracowników w DPS i żłobkach – wyjaśnił Jacek Konopka, radny „Wszystko dla Kalisza”. 

Wymienione inwestycje to tylko część zaplanowanych zadań. Miasto z emisji obligacji pozyska ponad 55 milionów złotych. Jak zostaną rozdzielone? Być może będzie wiadomo więcej, niż o wcześniejszych decyzjach miasta, bo dziś prezydent przyznał, że mimo powtarzanego na początku kadencji jak mantra słowa "transparentność", o wydatkach woli dyskutować skrycie. - Ja zawsze chętnie odpowiem na temat kosztów i ewentualnego przeznaczenia różnych kwot pieniędzy. Natomiast nie chciałbym mówić, czy kiedyś w Kaliszu będzie coś wykorzystane czy nie, z mównicy – stwierdził Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza.

To odpowiedź na zarzut radnego Jacka Konopki, który zastanawiał się, czy wszystko, co wymyślimy jest potrzebne? - I nie byłoby potrzeby zaciągania tych zobowiązań i zadłużania miasta, gdyby słuchano mnie wtedy, kiedy mówiłem z tej mównicy o wydatkach miasta wydawanych rozrzutnie, niegospodarnie, na zakup np. Delfina za 1 milion 200 tysięcy złotych, które poszło w błoto, na podgrzewaną murawę na stadionie, która nigdy nie będzie wykorzystywana, bo dzienne ogrzewanie będzie kosztowało od 5 do 10 tysięcy i przez całą zimę trzeba by podgrzewać, więc wydatki na budowę tego urządzenia poszły w błoto,

Wszystko dlatego, że prezydent ma wizję, którą też powtarza od lat. - To jest kwestia wizji miasta, czy to ma być miasto duże, z którego będziemy dumni, nowoczesne, czy będziemy robić „jak na Kalisz to może być”.

Kalisz musi się rozwijać, najlepiej parafrazując hasło tej kadencji, „pisząc swoją historię”, bo nigdy nie był i nie będzie Wrocławiem, Warszawą czy Krakowem. Lecz nie musi im dorównywać. A czasami mniej znaczy lepiej.  - Brzmi to bardzo karykaturalnie, jak pan prezydent próbuje nam opowiadać o rozwoju w mieście Kaliszu, bo czegoś takiego nie ma. Zafundował pan tylko i wyłącznie przejadanie miasta Kalisza – argumentował swój brak poparcia dla obligacji Dariusz Grodziński, radny PO. - Funduje pan gigantyczne zadłużenie miasta Kalisza na bieżące sprawy. A zadłuża się miasto wtedy, kiedy można pozyskać fundusze zewnętrzne, kiedy można zrobić coś, co byłoby obwodnicą, albo substytutem obwodnicy miasta, ale przegrał pan te 100 milionów złotych, tak jak nie schylił się pan po podarowane 20 milionów na Park Miejski.

W pierwszej wersji miasto miało wyemitować obligacje za 50 milionów złotych. Radni dwukrotnie zagłosowali przeciw. Dopiero dodanie 5 kolejnych milionów na kilka nowych inwestycji sprawiło, że uchwała zyskała poparcie niezbędne do jej przyjęcia. Za zaciągnięciem na 18 lat zobowiązań było 10 z 21 jeden obecnych na sesji radnych, 5 było przeciwko, 3 wstrzymało się od głosu. Kilku wyszło w trakcie głosowania.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!