Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kaliska „filmówka” WIDEO

Ktoś powiedział: „kaliska filmówka”. Trochę na wyrost, bo placówka nie kształci aktorów czy reżyserów, ale reszta się zgadza. Jest twórcza atmosfera, pisze się scenariusze, realizuje zdjęcia filmowe, montuje etiudy… Film - to nowy kierunek w Studium Animatorów Kultury, który wystartował w zeszłym roku. Zimowa sesja egzaminacyjna jest pierwszą okazją obejrzenia artystycznych poczynań studentów, którzy zdobywają zawód animatora działań filmowych.
Kaliska „filmówka”  WIDEO

Studium przy ulicy Podmiejskiej już od wielu lat kształci animatorów kultury, tańca i teatru. Grono zdolnej młodzieży w zeszłym roku powiększyło się o blisko 20 studentów kierunku filmowego, wśród których są zarówno ludzie bardzo młodzi, jak i pracujący na przykład w mediach czy uprawiający profesjonalnie fotografię. „Zebrała się pokaźna grupa bardzo fajnych, rześko myślących ludzi , którzy tchnęli  dodatkową energię do naszej szkoły” - powiedział Michał Trusz, wykładowca i opiekun roku.  

Już w pierwszym semestrze studenci filmowego kierunku poznawali nie tylko najważniejsze kierunki z historii kinematografii i ABC języka filmu, ale także warsztat operatora i reżysera. Na egzamin mieli przygotować trzyminutową etiudę dokumentalną poświęconą bohaterowi, którego lubią, cenią, pragną pokazać szerszej widowni, „Chodziło o to, aby troszeczkę nauczyli się patrzeć na ludzi, obserwować ich, wyciągać od nich informacje, refleksje, wspomnienia, a więc nauczyli się pracy z drugą osobą” - wyjaśniła Anna Linkowska, pod opieką której powstały wszystkie etiudy.

Jeden ze studentów, Jakub Seydak, postanowił opowiedzieć o swym koledze, który studiuje taniec. Inny z kolei, Sergiusz Różański, o swej żonie, która – tak jak i on – zajmuje się od lat między innymi dawnymi technikami fotografowania. „Nie musiałem się skupić na poszukiwaniu bohatera, na podążaniu za nim, nie miałem ograniczonego czymkolwiek dostępu do bohatera mojego filmu i mogłem się skupić na tym, co chciałem osiągnąć. Tu zdjęcia czarno-białe, tam kolorowe. Tu tak zmontowane, a tam w inny sposób” – wymienia atuty swego wyboru Sergiusz. A bohaterka tego filmu, Jolanta Chowańska, także studentka, na bohaterów swej etiudy również wybrała pasjonatów fotografii. Realizacja filmu o przyjaciołach – trzeba przyznać - ma dwie strony medalu. „To jest udogodnienie, że ci ludzie mogą się otworzyć, nie są wystraszeni, nie są zablokowani, ale jednocześnie wiadomo, że nie o wszystko można ich pytać. Trzeba potem wiedzieć, co pokazać, co wyciąć… To jest trudne” – mówiła po pokazie Jola.

Łukasz Jaskóła z kolei postanowił swą etiudą zbadać granice tego, co jest lub może być uznane za dokument, bo w tkankę jego filmu wkradło się sporo aktorskiej i reżyserskiej kreacji. „Chciałem się pośmiać z tego, co obserwuję, gdy oglądam paradokumentalne seriale albo seriale, które nazwałbym parafabularnymi” – tłumaczył Łukasz. „Gdy oglądam serwisy informacyjne w telewizji lub internecie, to wydaje mi się, że chyba nie tak to powinno wyglądać. A może właśnie powinno tak wyglądać? Może to jest znak czasu? Może tak się będziemy komunikować?”.

Egzaminy w Studium Animatorów Kultury to zawsze fascynująca mieszanka stresu i artystycznego uniesienia, zwłaszcza wśród studentów kierunku teatralnego i tanecznego. Po raz pierwszy dołączyli do nich „filmowcy”. „Mimo że dyscyplina pracy jest dość napięta, zwłaszcza podczas sesji egzaminacyjnej, mimo że te zajęcia odbywają się od godziny 8.00 rano do 20.00 wieczorem, to zmęczenie materiału przy tak udanych egzaminach jest jednak bardzo przyjemne” – podsumowała  Bogna Boch-Czwordon, dyrektor Studium Animatorów Kultury. Po krótkim odpoczynku na pewno wrócimy pełni entuzjazmu do nowych zadań”. A do nowych zadań studentów kierunku filmowego należało będzie między innymi przygotowanie etiudy fabularnej i animacji. Na razie za nimi pierwszy publiczny pokaz filmów zakończony nie tylko pierwszymi brawami, ale także pierwszymi zróżnicowanymi recenzjami. No cóż, one także są elementem filmowego życia, który trzeba zaakceptować.

R. Kuciński, zdj. J. Seydak

* zdjęcia z egzaminu z reżyserii – „Sceny z Mewy" A. Czechowa w reż. Małgorzaty Kałędkiewicz-Pawłowskiej (II roku teatru)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 5°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!