Kaliszanie ruszyli na cmentarze. Ulice zaczynają się korkować ZDJĘCIA

W centrum Kalisza na razie cisza i spokój. Ruch zaczyna się kumulować wokół cmentarzy. Przy tym przy Rogatce jest na razie spokojnie, jedyny problem, to ten z zaparkowaniem samochodu, bo wolnych miejsc w pobliżu tej nekropolii praktycznie nie ma.

Problem z zaparkowaniem będziemy mieć również przy cmentarzu na Tyńcu. Drogowcy wyznaczyli parkingi na zewnętrznych pasach ul. Łódzkiej, ale te w większości są już pozajmowane. Ruch na Łódzkiej od rana odbywa się w ślimaczym tempie. Przejezdny jest tylko po jednym pasie w każdym kierunku. Przy samym cmentarzu ruchem kieruje policja.

Funkcjonariuszy drogówki spotkamy też na ul. Częstochowskiej. Tam policjanci pomagają przejść niekończącemu się tłumowi pieszych przez pasy.

O godz. 9.30 przy Cmentarzu Komunalnym przy ul. Poznańskiej ruch odbywał się płynnie. Nad bezpieczeństwem pieszych i kierowców czuwa kaliska drogówka, ale rano nie było jeszcze potrzeby, by kierować ruchem. Parkingi przy nekropolii były zapełnione, ale nie było żadnych kłopotów ze znalezieniem wolnego miejsca. Im jednak później, tym będzie trudniej. Trzeba liczyć się z tym, że w godzinach popołudniowych pokonanie odcinka od Ronda Solidarności do cmentarza może zająć kierowcom nawet pół godziny i dłużej.

Przypominamy, że 1 listopada w godz. od 6:00 do 18:00 w ul. Poznańskiej - na odcinku od al. Wojska Polskiego do Ronda NSZZ Solidarność - przejazd pojazdów jest możliwy w obu kierunkach wyłącznie dla autobusów KLA i samochodów TAXI. Dla pozostałych pojazdów wjazd w ul. Poznańską jest możliwy wyłącznie od strony al. Wojska Polskiego w kierunku Ronda NSZZ Solidarność. Powrót pojazdów od strony Cmentarza Komunalnego w kierunku centrum będzie możliwy wyłącznie poprzez ul. Stanczukowskiego lub ul. Piłsudskiego.

O sytuacji na drogach będziemy informować na bieżąco.

MS, MIK, fot. autor, MIK