Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Koniec remontu Łódzkiej później niż zakładano

Drogowcy zakończyli najbardziej pracochłonny i skomplikowany etap prac. Osuwisko na ul. Łódzkiej zostało zabezpieczone. Nie obyło się jednak bez niespodzianek, które wpłyną na opóźnienie oddania do użytku tego fragmentu drogi krajowej nr 12. Roboty najprawdopodobniej potrwają tu do końca listopada.
Koniec remontu Łódzkiej później niż zakładano

Tydzień temu prace na ulicy Łódzkiej przeniosły się na prawą część jezdni, patrząc w kierunku centrum miasta. Tutaj robotnicy będą już „tylko” wymieniać nawierzchnię. Najważniejszym etapem remontu tego krótkiego odcinka Łódzkiej było zabezpieczenie osuwiska, które dosłownie wciągało jezdnię w przepaść. Zadanie to było skomplikowane, a  dodatkowo drogowcy musieli uporać się z trudnymi do przewidzenia utrudnieniami. - Pojawiły się, co było trudne do ocenienia, jakieś drenaże kiedyś wcześniej wykonane, które z pewnością też miały wpływ na odkształcenia tej nawierzchni. Musieliśmy dodatkowo wykonać specjalne kolumny, by wzmocnić to podłoże, bo jak wiemy, jest tam naturalne osuwisko. W tej chwili prace prowadzone są na drugiej połowie, tu jest nieco łatwiej, także myślę, że do końca listopada całkowicie to zadanie powinno być zakończone – mówi Krzysztof Gałka, p.o. dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Początkowo planowano, że cała inwestycja zostanie oddana do użytku 15 listopada. Zakres obecnie prowadzonych  prac po drugiej stronie drogi jest mniejszy, skupiony głównie na wymianie nawierzchni i budowie chodników. Stąd też cicha nadzieja drogowców, że na 1 listopada na cmentarz na Tyńcu pojedziemy trzema albo nawet czterema pasami ruchu.

AG, fot. archiwum

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 18°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama