Rozstrzygają się losy nowej komendy policji w Kaliszu

Do przetargu stanęły: firma Budimex SA z Warszawy z kwotą około 53,2 mln zł oraz konsorcjum firm: Tektonike sp. z o.o. z Kaliny, Zakład Budowlany Robert Łukasik z Trzemeszna i Zakład Systemów Komputerowych ZSK Sp. z o. o. z Krakowa, które inwestycję chce przeprowadzić za 48 mln zł. – Aktualnie trwa weryfikowanie ofert pod względem formalnym i merytorycznym. Rozstrzygnięcie przetargu następuje nie dlatego, że któraś oferta jest najtańsza, tylko wybieramy ofertę najkorzystniejszą – mówi mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. – Dla nas korzystna oferta to taka, która może być nieco droższa, ale spełnia nasze oczekiwania jeśli chodzi o jakość materiałów, o energooszczędność, okres gwarancji itd., które to czynniki sprawiają, że obiekt oddany do użytku będzie nowoczesny, tani w użytkowaniu, trwały i niewymagający później napraw.

Pierwszy przetarg, ogłoszony kilka miesięcy temu, został unieważniony, bo cztery oferty, które wpłynęły przekraczały 50-milionowy budżet policji zabezpieczony na ten cel. Inwestycja nie opóźni się jednak znacznie. – Chcemy podpisać umowę z wykonawcą 15 października i przekazać mu plac budowy – dodaje mł. insp.. Andrzej Borowiak. Inwestycja powinna ruszyć jeszcze w bieżącym roku. Termin oddania obiektu do użytku zamawiający wyznaczył na 31 maja 2019 r.

Do tego czasu kaliscy funkcjonariusze będą żyć „na walizkach”; w lipcu musieli opuścić budynek komisariatu przy ul. Kordeckiego, który zostanie wyburzony i obecnie urzędują w dawnej siedzibie Kuratorium Oświaty. Ale później będzie już tylko lepiej. Nowa siedziba będzie nowoczesnym obiektem o powierzchni 10 tys. metrów kwadratowych, spełniającym wymogi budynków policyjnych. Znajdą się tam m.in.: podziemny parking, sala treningowa, strzelnica i nowoczesne kojce dla psów służbowych.

MIK, fot. arch.