Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

"Dziennikarz musi dziwić się światu" - spotkanie z Wojciechem Jagielskim

Najgroźniejszą, zagrażającą życiu, przygodę przeżył w czasie wakacyjnego wyjazdu do Afryki. W czasie wypraw zawodowych bywało niebezpiecznie, ale jak mówi wiedza, opanowanie i szczęście pozwalały mu wracać do domu i pisać o tym, co widział i o ludziach, których spotkał. Historii starczy mu zapewne na jeszcze niejedną książkę i każda kolejne będzie równie ciekawa, jak te dotychczasowe. O swojej pracy, ale i aktualnych wydarzeniach na świecie Wojciech Jagielski - dziennikarz, reportażysta i pisarz, opowiadał w czasie spotkania w ostrowskiej bibliotece. 
"Dziennikarz musi dziwić się światu" - spotkanie z Wojciechem Jagielskim

Marzył o Afryce. Polska Agencja Prasowa, w której zaczął pracę w latach 80. XX wieku, zaproponowała mu wyjazd do upadającego Związku Radzieckiego. Skorzystał i teraz nie żałuje. Czeczenia, Gruzja, Afganistan czy Tadżykistan nie mają przed nim sekretów. Jak mówi, wszystko dlatego, że każdy swój ruch musiał dokładnie przemyśleć, a każdy wyjazd był oparty na kontaktach ze zwykłymi mieszkańcami. 

 

- W ciągu dnia z dziennikarzami z zachodnich redakcji jeździliśmy razem. Naszymi przewodnikami byli zawsze miejscowi. Jednak wieczorem moi koledzy szli na wystawne kolacje. Ja byłem z biednej redakcji i musiałem oszczędzać. Kolacje jadałem z przewodnikami. W ten sposób zawiązywały się relacje, które później przynosiły efekty w postaci wiedzy o mentalności, kulturze, poglądach, ale i ułatwione kontakty z najważniejszymi przywódcami walczącymi o niepodległość republik – mówił w czasie piątkowego spotkania Wojciech Jagielski.        

 

Po Rosji nadeszła upragniona Afryka i możliwość relacjonowania upadającego apartheidu. Już dla Gazety Wyborczej. Tam pracował przede wszystkim z fotografem Krzysztofem Millerem. Dziennikarz powiedział, że razem tworzyli dowcipny i pozytywnie nastawiony do świata i ludzi duet. To ułatwiało zdobywanie sympatii i zaufania ludzi.

Przygoda z Wyborczą skończyła się 2 lata temu. Teraz Wojciech Jagielski ponownie pracuje w PAP. 

 

- Różnica polega na tym, że teraz sam wybieram, kiedy i dokąd chcę jechać. Poprzednio dzwonił telefon i musiałem być gotowy do drogi. Nie zmieniło się to, że ciągle jestem ciekawy świata i nim zdziwiony. Jeśli dziennikarza przestaje zaskakiwać to, co go otacza i przestaje mieć ochotę na pogłębianie wiedzy, powinien zmienić zawód – dodał Jagielski. 

Wojciech Jagielski ma na swoim kącie 5 książek. Ostatnia to „Trębacz z Tembisy”, która na rynku ukazała się w ubiegłym roku. Korespondent był gościem Biblioteki Publicznej w Ostrowie Wielkopolskim.  

 

AW, zdjęcia autor, PK, SN   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!