Reklama
Reklama
Reklama

Tymi maszynami prawie nikt już nie jeździ. Oni pojechali nimi na podbój Skandynawii ZDJĘCIA

Z motoryzacyjnego punktu widzenia ta wyprawa nie mogła się udać, a co najmniej byłaby niesłychanie trudna. Tej dwójce kolegów się jednak udało. Dawid i Jacek odpalili silniki swoich zabytkowych wueskek i wyruszyli na podbój Skandynawii. Wiozły ich dwa 50- letnie motocykle marki WSK 125. Panowie chcieli udowodnić, że stara technika dojedzie wszędzie. I udowodnili. Choć nie obyło się bez problemów.
Tymi maszynami prawie nikt już nie jeździ. Oni pojechali nimi na podbój Skandynawii ZDJĘCIA

Jacek Janicki z gminy Godziesze Wielkie i Dawid Plota z Kokanina. Dwaj koledzy, dalecy kuzyni. Motoryzacją interesują się od dawna. Jacek zawodowo się tym zajmuje, jest mechanikiem, a trudni się też renowacją starych pojazdów. Dawid jest producentem okien, ale wiele wolnych chwil poświęca dopieszczaniu swojej zabytkowej maszyny: WSK 125.

Panowie drugi raz z rzędu postanowili sprawdzić możliwości swoje i swoich leciwych pojazdów. 8 sierpnia ruszyli na północ.  - Wyjechaliśmy z podkaliskiego Kokanina. Dojechaliśmy do Świnoujścia, stąd promem do Ystad, dalej przez Oslo trafiliśmy do Drogi Trolli. Wspięliśmy się na górę skąd jechaliśmy do Fiordów odwiedzając Miasto Geiranger i następnie wspięliśmy się na norweskie pustkowia gdzie leżał jeszcze śnieg, można było go wziąć w rękę. – mówi nam Dawid.

Długa, kręta, pod górę

To tak w skrócie. Bo droga była długa- trwała osiem dni, kręta, w dużej części pod górę. Te najbardziej strome fragmenty trzeba było pokonywać drobnymi odcinkami i z długimi przerwami. Motocykle "wykręcają" do 60 km/h. Pod górę czasami zaledwie 20.  Cuda polskiej myśli technicznej z lat PRL dawały jednak radę, ale na tak trudnej trasie nawet najnowsze motory miałyby problem. Nie dziwi więc awaria jednej z wuesek. - Drugiego dnia podróży zaczął hałasować wał w silniku w czarnej WSK co skutkowało robieniem generalnego remontu silnika na drodze i wymianą wału na zapasowy, co zajęło prawie cały dzień. Dalej jazda szła w miarę bezproblemowo, pomijając małe naprawy typu regulacja platyn i zrywający się klin na wale. – wspomina Dawid z Kokanina.

Przełomowy moment

Momentem przełomowym, który maksymalnie obciążył maszyny, była wspinaczka po Drodze Trolli i na mroźne pustkowia Norwegii. Wueski przeszły ten test bezbłędnie. - Wyprawa zakończyła się sukcesem, widoki były piękne, przeżycie wspaniałe. – podsumowuje Dawid po bezpiecznym powrocie do domu.

To był egzamin nie tylko dla motocykli, ale również dla podróżników. Bo to oni odpowiednio przygotowali maszyny i oni skutecznie dbali o ich sprawność.  Panowie na co dzień zajmują się też renowacją starych pojazdów. Potrafią przywrócić życie najgorszym wrakom. Jeśli ktoś z naszych czytelników ma zdezelowane i niepotrzebne auto, Jacek i Dawid chętnie je odkupią.

MS, fot. Dawid


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!