Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Otwarta i nieoznakowana studzienka na Czaszkowskiej ZDJĘCIA

Czy to skutki burzy czy może wina pracownika wodociągów? – zastanawia się Andrzej, kierowca, który dziś rano spotkał nietypową przeszkodę. Na ulicy Czaszkowskiej natrafił na otwartą studzienkę kanalizacyjną. Żeliwna pokrywa leżała obok głębokiego włazu.
Otwarta i nieoznakowana studzienka na Czaszkowskiej ZDJĘCIA

Kaliszanin natrafił na odkrytą studzienkę w jezdni na ulicy Czaszkowskiej w Kaliszu około 7.40, wprost bramy wjazdowej do Szkoły Podstawowej nr 16. – Gdyby jakiś kierowca w to wjechał, to urwane koło i uszkodzone podwozie pewne. Tam chodzi też dużo pieszych, w tym dzieci. Aż strach pomyśleć co mogłoby się stać. – pisze do nas Andrzej.

Jak twierdzi kierowca, obok włazu nie było żadnego oznaczenia, nie było pracowników służb drogowych czy wodociągów. Być może ktoś zszedł na dół, ale zapomniał zabezpieczyć niebezpiecznego otworu. 

AKTUALIZACJA

Studzienka została już zabezpieczona. Jak informują pracownicy PWiK, właz studzienki wymyła prawdopodobnie woda, która wybijała z kanalizacji po nocnych opadach.

MS, fot. Andrzej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 16°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama