Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie żyją trzy osoby, kierowca nie przyznaje się do winy. Wkrótce proces ZDJĘCIA

Kaliska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w sierpniu ub.r. w Sierzchowie w gminie Opatówek. W wyniku zderzenia samochodu ciężarowego z toyotą zginęły trzy osoby, a jedna została ciężko ranna. Śledczy są zdania, że odpowiedzialność za wypadek ponosi kierowca ciężarówki, który nie ustąpił toyocie pierwszeństwa, a do tego jechał z nadmierną prędkością. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu kaliskiego, nie przyznaje się do winy.
Nie żyją trzy osoby, kierowca nie przyznaje się do winy. Wkrótce proces ZDJĘCIA

Tragedia rozegrała się 13 sierpnia ub.r. na skrzyżowaniu dróg. W wyniku zderzenia samochodów na miejscu zginęli 60-letni kierowca toyoty oraz pasażerki tego auta w wieku 55 i 81 lat. Do szpitala, w ciężkim stanie, trafił 56-letni pasażer toyoty.

Ciężarowym MAN-em, który z impetem uderzył w samochód osobowy kierował 44-latek z Opatówka. Po trwającym wiele miesięcy śledztwie prokuratura nie ma wątpliwości, że to on ponosi winę za ten wypadek. – Ustalono, że podejrzany, kierując pojazdem ciężarowym marki MAN, prowadząc pojazd z prędkością niebezpieczną, zbliżając się do skrzyżowania w miejscowości Sierzchów, przekraczając dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym, nienależycie prowadził obserwacje ruchu pojazdów, w wyniku czego nie ustąpił pierwszeństwa wjeżdżającemu na skrzyżowanie z jego prawej strony kierującemu pojazdem osobowym marki Toyota, wskutek czego doprowadził do zderzenie z w/w pojazdem – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Śledczy powołują się na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, który wskazał kategorycznie, że wyłączną przyczyną zdarzenia było „zawinione zachowanie kierującego pojazdem ciężarowym”. Prokuratura uzyskała ponadto opinie biegłych z zakresu stanu technicznego pojazdów, które potwierdziły pełną sprawność obu pojazdów przed zdarzeniem, a także biegłego z zakresu prawidłowości oznakowania dróg, który wskazał na właściwe i zgodne z obowiązującymi przepisami oznakowanie skrzyżowania, na którym doszło do wypadku.  - Przesłuchany w charakterze podejrzanego kierujący pojazdem ciężarowym  nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Zarzucone mu przestępstwo  zagrożone jest karą od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności – dodaje prokurator Maciej Meler.

MIK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 12°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama