Nasza posłanka w komisji śledczej w sprawie Amber Gold?

Komisja będzie liczyła 9 członków: pięciu z PiS i po jednym z pozostałych klubów. W środę o godz. 12.00 upłynął termin zgłaszania kandydatów. PSL zarekomendowało posłankę z naszego okręgu Andżelikę Możdżanowską. Oprócz niej w skład komisji mieliby wejść: Małgorzata Wassermann, Joanna Kopcińska, Marek Suski, Jarosław Krajewski i Stanisław Pięta z PiS, Krzysztof Brejza z PO, Paweł Grabowski z Kukiz’15 i Witold Zembaczyński z Nowoczesnej.

Podczas wtorkowej debaty nad uchwałą w sprawie powołania komisji śledczej Małgorzata Wassermann zapowiedziała, że prace komisji rozpoczną się we wrześniu. Wcześniej mówiła, że „jest spora szansa”, by w najbliższy piątek w bloku głosowań wybrać skład komisji śledczej. Komisja ma zbadać i ocenić prawidłowość i legalność działań podejmowanych w odniesieniu do działalności podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold przez: członków rządu, w szczególności: ministrów: finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych i administracji, sprawiedliwości, oraz podległych im funkcjonariuszy.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.

Głośno o Amber Gold zrobiło się w lipcu 2012 r., kiedy kłopoty finansowe zaczęły mieć linie lotnicze OLT Express, których właścicielem była Amber Gold.13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i należnych odsetek. Właścicielom spółki, małżeństwu Marcinowi i Katarzynie P. prokuratura zarzuciła, że w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali niemal 19 tysięcy klientów, Kwota wyłudzonych pieniędzy sięga 851 milionów złotych.

MIK, fot. arch.