Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przewidział swój „raj tuż za rogiem”? Wernisaż wystawy zmarłego 25-letniego Adama

Czy zanim zachorował, już podświadomie, jako artysta, przeczuwał tragizm swojego losu? Dlaczego w pracach młodego, stojącego u progu dorosłości mężczyzny tyle mroku, krzyku, czerwieni jednoznacznie kojarzącej się z krwią? Jak rozwinęłaby się jego kariera? Między innymi takie myśli przychodzą do głowy odbiorcy prac 25-letniego kaliszanina Adama Nowickiego. Wczoraj rodzina, bliscy i wszyscy ci, którzy chcieli uczcić jego pamięć i poznać sztukę, którą tworzył, przyszli na wernisaż wystawy w Centrum Kultury i Sztuki: Adam Nowicki „Raj tuż za rogiem”.
Przewidział swój „raj tuż za rogiem”? Wernisaż wystawy zmarłego 25-letniego Adama

„Raj tuż za rogiem” to tytuł znakomitej książki peruwiańskiego pisarza, laureata Nagrody Nobla, Mario Vargasa Llosy. Była to jedna z ostatnich książek, które w swoim życiu przeczytał kaliszanin 25-letni Adam Nowicki, student Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, na Wydziale Grafiki i Malarstwa. Lekturę polecił mu dziadek. – Adam był pod wielkim wrażeniem powieści. Zainspirowała go do tworzenia prac – opowiada nam Jerzy Król, dziadek Adama.

Raj tuż za rogiem

Głównymi bohaterami „Raju tuż za rogiem” są Paul Gauguin, wybitny malarz i jego babcia, Flora Tristan, socjalistka, rewolucjonistka, pisarka. Oboje żyją „pod prąd”, wyprzedzając epokę, w której przyszło im żyć.  Są do bólu wierni swoim światopoglądom i kompletnie nierozumiani przez współczesnych im ludzi. Największą wartością jest dla nich autentyczność. Choć nie mieli okazji się poznać (Flora Tristan zmarła przed narodzinami wnuka. Paul Gauguin urodził się 4 lata po śmierci swojej babci), to oboje szukali tytułowego „raju” – możliwości zmienienia świata wokół siebie na lepszy, tak by nie był oparty na sile pieniądza i utartych stereotypach, lecz na sile wrażliwości i ludzkiej autentyczności.

Na wernisażu wystawy, obok zdjęcia Adama, postawiono projekt jego pracy: z napisami różnej wielkości i faktury: „Raj tuż za rogiem”. W oczy najbardziej rzuca się największe słowo, napisane pomarańczowym kolorem „Raj”.

Krew

Twarz, jakby przytknięta do szyby, zamglona, zlewająca się z bielą, z zaznaczonymi ustami, nosem i oczami. A na niej plama czerwieni, jednoznacznie kojarzącej się tutaj z krwią – duszącą, przytłaczającą, zabierającą oddech. Ta seria prac, która wisi w hallu Centrum Kultury i Sztuki jest najbardziej porażająca. I powoduje najwięcej pytań. Czy jakaś część Adama, który wówczas był zupełnie nieświadomy jeszcze losu, jaki go spotka, mogła przeczuwać nagłą śmierć i kazała tworzyć właśnie takie dzieła? A jeśli tak, to jak bardzo autentycznym artystą musiał być ten młody chłopak, by w pełni słuchać swojej intuicji i podążać za nią... W czasach, gdy tylu twórców podporządkowuje się mniej lub bardziej oczekiwaniom odbiorców i ciągle zmieniającym się modom, artysta, który odnajduje własną drogę, jest przy tym na niej skupiony i naturalny – to wartość porównywalna do diamentu.

To krew – życiodajny płyn dla każdego organizmu, stała się dla Adama złowrogą siłą. 25-latek zachorował na zakrzepicę żył, którą zdiagnozowano skandalicznie za późno. Mężczyzna leczył się w kaliskim okrąglaku. Rodzina zapewniana była przez lekarzy, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Po kilku dniach od wypisu Adam umiera na skutek zatoru, praktycznie na rękach swojej matki, w domu. Rodzina sprawę zgłosiła prokuraturze. REPORTAŻ NA TEN TEMAT ZOBACZYSZ TUTAJ

Dostrzeżecie prawdę, jaką potrafi o naszym życiu przekazać tylko SZTUKA

Podczas wernisażu w Centrum Kultury i Sztuki Jacek Jackowicz, aktor kaliskiego teatru, przyjaciel rodziny Nowickich przeczytał dwa listy: jeden napisany przez dziadka Adama, Jerzego Króla, któremu wzruszenie nie pozwoliłoby wystąpić, a drugi od prof. Grzegorza Chojnackiego z łódzkiej ASP, promotora pracy Adama.

„In memoriam

Adam Nowicki, tylko o rok starszy od mojej córki. Właśnie teraz w czerwcu kończyłby Akademię Sztuk Pięknych. Jestem przekonany, że byłby to dyplom z wyróżnieniem.

Nowe pokolenie młodych ludzi, z otwartymi głowami, pełnymi marzeń i oczekiwań. Czasami bardzo zdolnych, wrażliwych, a w wielu wypadkach i to szczególnie w tej uczelni wręcz nadwrażliwych, potrafiących instynktownie określić i nadać niezwykle trafną formę plastyczną w swoich grafikach, obrazach lub rzeźbach. Forma plastyczna składa się z wielu elementów, z koloru, proporcji, kontrastów czy rytmu. Sztuka nie jest racjonalnym opisywaniem świata, często to szczególny rodzaj wiwisekcji,  poszukiwanie prawdy  lub tworzenie i oblekanie właśnie w formę plastyczną naszych lęków i podświadome określanie czegoś co ma nieuchronnie nastąpić.

W rozmowach, podczas korekt  Adam  był bardzo skoncentrowany. Traktowałem  Go jak młodszego kolegę. Nie było pomiędzy nami dystansu takiego jak pomiędzy profesorem  i uczniem. Szukaliśmy wspólnie właśnie odpowiedniej formy  a może On szukał a ja starałem się tylko dyskretnie podpowiadać. Mieliśmy bardzo dobry kontakt, cieszyłem się bardzo bo wiedziałem,  że to będzie bardzo dobry dyplom. Niezwykle ekspresyjne prace portretowe                  z czerwienią były właśnie taką zapowiedzią. Okazało się niestety, że były jednocześnie zapowiedzią czegoś niezwykle dramatycznego i tragicznego. Czerwień jest symbolem                   w naszym europejskim kręgu kulturowym nie tylko miłości i gorących uczuć. Symbolizuje także dramat, krew i ogień.

Na wystawie w Łodzi, prace z gorącą ekspresyjnie i dramatycznie rozmazaną czerwienią wisiały na wprost wejścia. Były od razu zauważalne po przekroczeniu progu galerii.

Wchodząc tam zostałem nimi wprost porażony, dotarło do mnie, że to jakieś nadnaturalne nie dające się niczym wytłumaczyć przeczucie, kazało Adamowi szukać właśnie takiego bardzo dramatycznego wyrazu tych prac. Mam nadzieję, że na dzisiejszym wernisażu dostrzeżecie Państwo to co nie pozwoliło mi wtedy wydobyć z siebie głosu. Dostrzeżecie Państwo prawdę jaką potrafi o naszym życiu przekazać tylko SZTUKA. Adamowi w tych pracach to się genialnie udało. Niestety po raz pierwszy, ale także po raz ostatni” – napisał prof. Grzegorz Chojnacki.

Adam, dziś 21 czerwca świętowałby swoje 26.urodziny. Na jutro, 22 czerwca miał zaplanowaną obronę pracy magisterskiej. Pracował nad nią nawet wtedy, gdy leżał w szpitalu. Dotyczyła brzydoty w sztuce.

Wystawę: Adam Nowicki. „Raj tuż za rogiem” można oglądać w galerii w hallu Centrum Kultury i Sztuki do 10 lipca.

Agnieszka Gierz, fot. autor, Robert Kuciński, archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 19°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości