Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Kalisia Nowa” z wyróżnieniem

Miesięcznik „Kalisia Nowa” został wyróżniony w Konkursie Izby Wydawców Prasy na Prasową Okładkę Roku GrandFront 2013. Konkurs po raz dwunasty rozstrzygnięto 26 maja w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Kaliski tytuł jest jednym z 53 docenionych przez jury.
„Kalisia Nowa” z wyróżnieniem

„Kalisię Nową” wyróżniono w kategorii „Czasopisma lokalne” za okładkę numeru 11-12/2013 (na zdj.). Autorami wyróżnionej okładki są: Tomasz Wolff, Cyprian Kościelniak (ilustracja) do pomysłu Iwony Cieślak.

Główną nagrodę w konkursie przyznano „Rzeczpospolitej” za pierwszą stronę nr 36/2013 z 12 lutego 2013 roku poświęconą abdykacji papieża Benedykta XVI (na zdj.). Jej autorami są: Maciej Ślusarczyk, Bartosz Węglarczyk, Tomasz Sobiecki i Bartosz Krzyżaniak – Gumowski. 

Konkurs GrandFront to prestiżowe wyróżnienie dla twórców polskiej grafiki prasowej. W tym roku w konkursie rywalizowało 447 prac nadesłanych przez 219 redakcji. Oceniano je w ośmiu kategoriach dla prasy drukowanej, m.in. dzienników, czasopism opinii, popularne czasopism poradniczych dla kobiet. W jury konkursu zasiadło trzydzieści osób – to twórcy grafiki prasowej, wykładowcy uczelni artystycznych, wydawcy i fotograficy. Samemu konkursowi patronuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nagrodzone prace będą prezentowane w czerwcu na wystawie przy ul. Foksal 3/5 w Warszawie. Będą też wyświetlane w formie multimedialnej w salonach Empik.

Mirka Zybura, fot. Kalisia Nowa, int.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 25°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 18 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JacekTreść komentarza: Mieszkam w pobliżu działek gdzie są prowadzone budowy domów jednorodzinnych przez osoby prywatne. Wszystkie plastikowe i papierowe opakowania są wypalane na miejscu budowy w dzień lub w nocy a to co się nie da spalić ląduje w lesie i w rowach a samorządy mają to gdzieś, policja i inne instytucje też.Data dodania komentarza: 25.07.2025, 14:11Źródło komentarza: Zrobił własną „spalarnię śmieci”. Przyjechały służbyAutor komentarza: AnafazjuszTreść komentarza: Racja, chciał sobie zrobić aluminiowy kajdan i błyszczeć na mieście. On nie powinien być za to karany, toż to zgodne z aktualną polityką recycle/reuse, chciał nadać tym odpadom "nowe życie" ;-)Data dodania komentarza: 25.07.2025, 13:14Źródło komentarza: Zrobił własną „spalarnię śmieci”. Przyjechały służbyAutor komentarza: PrzytomnyTreść komentarza: To się wzięło stąd, że początk0owo Dino to były sklepy wiejskie. Podobały się tamtejszej klienteli, bo przypominały oborę. Teraz jednak wchodzą do miast, także wielkich, gdzie obory nie są mile widziane. Powinni się dostosować.Data dodania komentarza: 25.07.2025, 12:53Źródło komentarza: „Złożył wniosek o pozwolenie”. Powstanie kolejny market tej sieci?Autor komentarza: WzPTreść komentarza: Zastanawiam się gdzie trafiają śmieci z posesji w trakcie budowy do czasu odbioru budynku i oficjalnego zgłoszenia do zamieszkania, podpisania umowy o odbiór odpadów. W zasadzie nie muszę się zastanawiać, bo ja to wiem, tylko dlaczego odpowiednie organy samorządowe nic z tym nie robią?Data dodania komentarza: 25.07.2025, 11:26Źródło komentarza: Zrobił własną „spalarnię śmieci”. Przyjechały służby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama