Reklama
poniedziałek, 29 grudnia 2025 10:40
Reklama
Reklama
Reklama

Warunki, które trudno usprawiedliwić... Kontrowersyjna decyzja urzędu

Brudne kojce, chore psy i „basen”, który okazał się plastikową skrzynką z zieloną wodą – tak wyglądała rzeczywistość w jednym z gospodarstw pod Kaliszem. Po interwencji Stowarzyszenia Help Animals i policji cztery psy zostały odebrane właścicielowi, a decyzja urzędu gminy w tej sprawie wzbudziła wiele kontrowersji.
Warunki, które trudno usprawiedliwić... Kontrowersyjna decyzja urzędu

Autor: fot. Help Animals

Stowarzyszenie Help Animals poinformowało o interwencji w jednym z gospodarstw w gminie Brzeziny, gdzie – według relacji organizacji – psy były utrzymywane w skandalicznych warunkach. Sprawa wzbudziła duże emocje po publikacji zdjęć, na których widać prowizoryczne pojemniki z brudną wodą, określone w urzędowej dokumentacji jako… „basen”.

Do interwencji doszło kilka tygodni temu. Na miejscu obecni byli przedstawiciele organizacji, policja, technik kryminalistyki oraz pracownicy urzędu gminy. Jak relacjonuje Help Animals, zwierzęta przebywały w brudzie, z ograniczonym dostępem do czystej wody.

– Psy miały zainfekowane rany i kaszel, a w pojemnikach znajdowała się zielona, stojąca woda – przekazali wolontariusze.
Właściciel gospodarstwa zrzekł się czterech rottweilerów, które trafiły pod opiekę stowarzyszenia. Badania potwierdziły u nich giardiozę i silne zarobaczenie – choroby, które mogą rozprzestrzeniać się wśród zwierząt gospodarskich.
Urząd: „Trwały żniwa, właściciel miał mniej czasu”

Najwięcej kontrowersji wzbudziło jednak uzasadnienie decyzji urzędu gminy. W dokumencie stwierdzono, że sytuacja mogła wynikać z okresu wzmożonych prac polowych. Organizacja nie zgadza się z tą interpretacją i złożyła odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

– Ustawa o ochronie zwierząt mówi jasno: zwierzę to istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia. Nie ma tam zapisu, że prawo przestaje obowiązywać w czasie żniw – podkreślają członkowie Help Animals.

W swoim oświadczeniu stowarzyszenie przypomina, że obowiązkiem organów administracyjnych jest zabezpieczenie dobra zwierząt, a ocena winy czy intencji właściciela należy do policji, prokuratury i sądu. Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające pod nadzorem odpowiednich służb. Zwierzęta objęte opieką weterynaryjną stopniowo wracają do zdrowia, a organizacja liczy, że dalsze decyzje administracyjne będą oparte na faktach i przepisach prawa, a nie na „okolicznościach łagodzących”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zdruzgotana 05.11.2025 19:50
To moze czas najpierw wziąć się za tych urzędasów, którzy łamią prawo lekceważeniem cierpienia zwierząt. Może czas ich rozliczyć z tego co robią a czego nie robią. Za co im się płaci??? Za wstawanie rano do pracy i udawanie, że problemu nie ma. Życzę im takiego traktowania jakie doświadczają te biedne zwierzęta. Wstyd i brak człowieczeństwa

miejscowy 05.11.2025 12:02
Głuptas z urzędu odpisuje głupoty na zgłoszenie! Urząd: „Trwały żniwa, właściciel miał mniej czasu”! Ciekawe czy zasłaniałby się żniwami, gdyby mu matka zachorowała? Nie miałby czasu iść z nią do lekarza? Dla wieśniaków zwierzak to mniej niż mebel!

kierowca 03.11.2025 22:07
Za mało dopłat dostają i nie mają za co psu kupić miski na wodę...

Psiora 03.11.2025 20:00
Ręce opadają....

DUCH PUSZCZY 03.11.2025 19:06
To juz nie pierwszy raz kiedy to urzędnicy gm Brzeziny mają totalnie w d.... problem z takimi zachowaniami wzgledem zwierząt Może trzeba by się przyjrzeć osobom odpowiedzialnym i zwalić jedną lub dwie osoby z ciepłej posadki.Jest wiele osob które w chętnie przejmą stanowisko i zajma się odpowiednio problemem.Skonczy się plotkowanie i śmieszkowanie przy kawce w urzędzie a zacznie porządna praca .Chociaż jak chodzi o ten urząd to szczerze wątpię bo kruk krukowi oka przecież nie wykole

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 23 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama