Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Oni nie są żywi. Wciąż budzą grozę ZDJĘCIA

Kto i po co zrobił coś takiego? Takie pytanie dwa lata temu zadawało sobie wielu mieszkańców Kalisza i nawet całej Polski. Na portalu faktykaliskie.pl pokazaliśmy wówczas galerię zdjęć z tajemniczej „zagrody manekinów”. Od tamtej pory artykuł przeczytano u nas niemal 200 tysięcy razy! Wczoraj wróciliśmy z aparatem w to samo miejsce, by zobaczyć, co się zmieniło przez ostatnie dwa lata.
Oni nie są żywi. Wciąż budzą grozę ZDJĘCIA

Niedaleko od granic Kalisza, na niewielkim wzgórzu, w otoczeniu gęstego  lasu stoi dom. Stary, drewniany, z pozoru niczym nie różniący się od innych. Z pozoru. W oknie widać stojącą kobiecą postać. Dopiero gdy lepiej się jej przyjrzeć  widać, że nie jest ona żywa. W drugim oknie widać leżący męski korpus. Czy to człowiek?

Ich towarzystwo rozrzucone jest po obejściu. Zza krzaków zerka gipsowa głowa, z uścisku desek drewnianego domu próbuje się wyrwać męskie ramię.  Kolejne elementy tej upiornej układanki leżą przy płocie, ich kończyny i korpusy rozrzucone są dosłownie wszędzie. Podchodząc bliżej widać, że to tylko manekiny, ale wrażenie, jakie wywołują u  oglądających jest niesamowite. Całość wygląda trochę jak sceneria do horroru klasy B, albo surrealistyczne dzieło szalonego artysty. I w jednym i drugim jest część prawdy. Miejsce to służyło za scenerię do programu telewizyjnego, a jego ojcem jest artysta- pastor.

Zagroda na Wolicy należy do Andrzeja Banerta, który jest też właścicielem Muzeum Osiakowskim. Teren ten kupił już kilkanaście lat temu. Gromadzi tam elementy sztuki ludowej i rękodzielnictwa. Manekiny, które również są artefaktami, bo takich już się nie produkuje, miały „pilnować” zagrody i odstraszać nieproszonych gości. Po części to się udało. – Ciągle przychodzą tutaj różni ludzi, chcą na pamiątkę coś ze sobą zabrać. Prawdziwą zmorą są poszukiwacze złomu. Próbujemy i musimy tego wszystkiego upilnować, ale jednocześnie nie chcemy odgrodzić się całkiem od ludzi. To otwarta przestrzeń i każdy może nas odwiedzić. – wyjaśnia Andrzej Banert.

O „upiornej zagrodzie” pisaliśmy prawie dwa lata temu. Tamten artykuł przeczytano prawie 200 tysięcy razy i chętnie czytany jest do dzisiaj. Na „folwarku Banerta” gościła też ekipa telewizji TTV, która kręciła tam odcinek programu Handlarze.

Jeśli znacie równie ciekawe, a nieodkryte jeszcze miejsca, piszcie do nas na [email protected]

M. Spętany, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 12 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JolaTreść komentarza: Tak, jeden taki dzień i zarabia tyle co ty w 2 miesiące.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 22:41Źródło komentarza: 2 minuty na pacjenta? Szokujące listy kaliskiej Poradni FAKTY INTERWENCJAAutor komentarza: PiwoniczaninTreść komentarza: Granicą Sulisławic jest ulica Wenedów . Sulisławice należą do Kalisza od 2000 roku , a ulica Rzymska , która w całości leży na terenie Piwonic była już wcześniej w Kaliszu ( od 1976) . Jako wychowany w Kolonii Piwonice Zachód znam dokładnie granice mojej miejscowości włączonej do Kalisza w 1976 roku. Dobrze to widać na geoportal 2 . Można tam włączyć warstwę Podział Administracyjny . Wtedy ukaże się obszar obrębu 148 Piwonice Kol. Zachód .Data dodania komentarza: 7.11.2025, 17:30Źródło komentarza: „Killer lokalnych sklepów”? Sprzedaż spadła o 40 procentAutor komentarza: efkaTreść komentarza: TA ŚMIESZNA KOALICJA UBYWATELSKA , WYMYŚLIŁA HASŁO ----RODZIĆ PO LUDZKU !!! CZYLI NA SORACH SZPITALNYCH !!!!!!!! SKANDAL DO ENTEJ POTĘGI .Data dodania komentarza: 7.11.2025, 17:19Źródło komentarza: Na pacjentów nie ma pieniędzy. Milionowe zadłużenie szpitaliAutor komentarza: DzikTreść komentarza: Poszukaj ogłoszeń o naborze franczyzobiorców do Ropuchy i będziesz wszystko wiedział! Jak ktoś podpisał cyrograf, to łyka towar i nie marudzi :)Data dodania komentarza: 7.11.2025, 16:22Źródło komentarza: „Killer lokalnych sklepów”? Sprzedaż spadła o 40 procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!