Z inicjatywą nadania placówce imienia Janka Bytnara „Rudego” wystąpiły w 1988 r. Stefania Wodzińska, nauczycielka języka polskiego i Barbara Wachowicz, która dokumentowała między innymi jego losy. Zbieranie dokumentów zajęło szkole 6 lat. - Od wielu lat moją serdeczną przyjaciółką jest Barbara Wachowicz, znakomita pisarska polskiego losu. Na jednym ze wspólnych spotkań u matulki Bytnarowej pomyślałyśmy, że dobrze byłoby, gdyby szkoła miała imię jej niezwykłego syna i wtedy rozpoczęła się dość długa kwerenda po różnych urzędach – wspomina Stefania Wodzińska, nauczycielka języka polskiego w ZSGH w Kaliszu.
Matka katowanego i zamordowanego przez gestapowców członka Szarych Szeregów , wdzięczna kaliskiej szkole, pisywała listy do uczniów, którzy dzisiaj wzorują się na postaci jej syna. - Janek Bytnar „Rudy” oddał swoje młode życie dla ojczyzny. Dla uczniów swojej szkoły jest wzorem do naśladowania. To młody człowiek, który kochał swoją ojczyznę, swoich rodziców, był bardzo lubianym i szanowanym kolegą, wspaniałym patriotą, bowiem katowany i zamordowany, podczas tortur nie zdradził swoich przyjaciół – mówi Anna Piotrowska-Wągrocka, dyrektor ZSHG w Kaliszu.
Uczniowie Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich na początku swojej edukacji ślubują na wierność ideałów, które towarzyszyły „Rudemu” i mają towarzyszyć także im. Jak powiedziała podczas jubileuszu dyrektor kaliskiego „Gastronomika” każdy z 550 uczniów musi wiedzieć, kim jest Janek Bytnar.
20-lecie nadania szkole imienia uczniowie i nauczyciele, w towarzystwie władz miasta i parlamentarzystów, świętowali w środę, 23 marca. Uroczysta akademia odbyła się w Centrum Kultury i Sztuki, później uczniowie złożyli kwiaty w szkolnej Izbie Pamięci.
Ewelina Samulak-Andrzejczak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze