Do wypadku doszło 8 listopada ub.r., przed godz. 19.00 - nieopodal skrzyżowania ul. Częstochowskiej z Pułaskiego. 50-letni mężczyzna znajdował się na przejściu dla pieszych, gdy został potrącony przez kierowcę fiata Stilo. - W trakcie śledztwa powołano biegłego z zakresu ruchu drogowego. W wydanej opinii podał on, iż kierujący samochodem poruszał się z dopuszczalną prędkością, tj. 50 km/h – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. – Do wypadku doszło w następstwie nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu przez jezdnię, co wiązało się z niezachowaniem właściwej ostrożności w czasie zbliżania się do przejścia. Biegły dodatkowo zaznaczył, że oskarżony miał możliwość uniknięcia wypadku.
Skutki potrącenia okazały się tragiczne. 47-latek doznał bardzo rozległych obrażeń – tak poważnych, że już na miejscu wypadku był reanimowany. U pieszego udało się przywrócić czynności życiowe i przewieźć rannego do szpitala. Tam niestety zmarł. – 26-letniemu kierowcy zarzucono, że nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że nie zachował szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do odpowiednio oznaczonego przejścia dla pieszych i nie zmniejszając przed nim prędkości, nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącemu przez przejście mężczyźnie, w wyniku czego potrącił go, powodując u niego szereg uszkodzeń ciała, które doprowadziły do jego śmierci – dodaje Janusz Walczak.
Prokuratura zakończyła właśnie śledztwo w tej sprawie, teraz kierowca stanie przed sądem. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
MIK, fot. arch. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze