Chłopczyk trafił na blok operacyjny po godz. 7.00 we wtorek. „Właśnie odwieźliśmy Naszego synka na blok operacyjny. Nie żegnaliśmy się z Nim...powiedzieliśmy: Do zobaczenia kochanie ze zdrowszym serduszkiem". Najwspanialszą niespodzianką było jak otworzył oczka i popatrzył na Nas. Dał Nam dowód jak dzielne z Niego Waleczne Serduszko. Prosimy Was Kochani o modlitwę” – napisali na facebooku rodzice Wojtusia.
Przed godziną 14.00 było już po wszystkim. - Operacja przebiegła zgodnie z planem. Stan Wojtusia jest stabilny - mówi portalowi faktykaliskie.pl Łukasz Portasiak, ojciec noworodka. - To były najdłuższe i najcięższe godziny w Naszym życiu – napisali na facebooku rodzice Wojtka. - Bóg wysłuchał Naszych i Waszych modlitw, operacja Wojtusia przebiegła zgodnie z planem. Jego stan jest stabilny. Dziękujemy za Wasze wsparcie. Prosimy o siły do dalszej Walki o zdrowie Wojtusia.
Chłopca czekają jeszcze dwie operacje – najbliższa w ciągu pół roku. Każda z nich to koszt 100 tysięcy złotych. Dlatego wsparcie, również to finansowe będzie jeszcze potrzebne rodzinie Portasiaków.
Wojtusiowi można pomóc, dokonując wpłaty na rachunek Fundacji:
86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „Wojciech Portasiak"
Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024 z dopiskiem „Wojciech Portasiak”
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022 z dopiskiem „Wojciech Portasiak”
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk
Bank: BGŻ BNP PARIBAS oddział w Lublinie, ul. Probostwo 6A, 20-089 Lublin
Można przekazać również 1% podatku, w tym celu w rubrykach dotyczacych przekazania 1% podatku należy podać nr KRS 0000290273 a w rubryce dotyczącej celu szczegółowego 1% podać imię i nazwisko dziecka tj. Wojciech Portasiak
ES, fot. arch. rodziny Portasiak, infostrow.pl
Napisz komentarz
Komentarze