Informacje o wystąpieniu radnych z klubu „Wspólny Kalisz” pojawiły się kilka dni temu na forach internetowych. Radni do czwartku nie potwierdzali tych plotek, ale też im nie zaprzeczali. Zrobili to dopiero na początku rozpoczętej dziś o 9.00 sesji Rady Miejskiej. – Występujemy z klubu radnych „Wspólnego Kalisza” i powołujemy nowy klub o nazwie „Tak dla Kalisza” – poinformowała Magdalena Spychalska, do tej pory przewodnicząca prezydenckiego klubu. We „Wspólnym Kaliszu” pozostał tylko jeden radny, Edward Prus – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Kalisza.
Cała trójka, która dziś opuściła rządzący miastem klub, w wyborach samorządowych w 2014 roku startowała z list „Wspólnego Kalisza”, z którego fotel prezydenta zdobył również Grzegorz Sapiński. Nigdy jednak, jak przypomniał Piotr Lisowski, nie byli członkami stowarzyszenia. – Wybrali nas wyborcy jako osoby godne zaufania. Nie możemy ich zawieść. Dziś, podobnie jak nasi wyborcy, nie utożsamiamy się z działaniami stowarzyszenia „Wspólny Kalisz”. Formuła naszej współpracy z tym stowarzyszeniem została wyczerpana. Polityczne zapatrywania czy przynależność partyjna nie powinny przesłaniać takich cech, jak transparentność, praca na rzecz mieszkańców oraz demokracja samorządowa. Słuszne uwagi opinii publicznej oraz doniesienia medialne z ostatnich tygodni wskazują, że koalicja większościowa powinna zmienić formułę swoich działań – wyjaśnił.
Magdalena Spychalska, Małgorzata Zarzycka i Piotr Lisowski nie utażasamiają się już, jak sami mówią, z prezydenckim stowarzyszeniem
Dlatego cała trójka stworzyła nowy klub. Nie chcą być ani opozycją, ani koalicją. Wyjaśnili, że ich decyzja wynika z chęci sprawowania mandatu zgodnego z obietnicami wyborczymi. – Mamy świadomość, że nasze wystąpienie może zachwiać koalicją większościową w Radzie Miejskiej. Nie odgradzamy się jednak od odpowiedzialności za miasto, będziemy popierać transparentne, dobre i omówione projekty – dodała Małgorzata Zarzycka. – Jeśli pan prezydent, jak deklarował w kampanii, jest nastawiony na szeroką współpracę z mieszkańcami, to mamy nadzieję, że podejmie rozmowy z naszym klubem.
Odważnej decyzji radnym nowo powstałego klubu pogratulował Dariusz Grodziński. Radny Platformy Obywatelskiej i były wiceprezydent ma nadzieję na współpracę. – Decyzja na pewno kosztowała państwa wiele przemyśleń i obaw. My chcielibyśmy wyrazić nadzieję, że uda nam się wspólnie odblokować to miasto, które pogrąża się w zastoju, marazmie i nie wszystkie inicjatywy miały szansę zaistnieć - powiedział.
Rada Miejska Kalisza liczy 25 radnych. Koalicję tworzy prezydencki „Wspólny Kalisz”, w którym było do tej pory 4 radnych (po wystąpieniu trojga z nich pozostał jedynie Edward Prus), Sojusz Lewicy Demokratycznej z 4 członkami i Prawo i Sprawiedliwość, które ma 5 radnych. Odejście radnych oznacza, że koalicja nie ma w tej chwili większości. W Radzie jest również pięcioosobowy klub Platformy Obywatelskiej i mający tylu samo radnych klub stowarzyszenia „Wszystko dla Kalisza”. Pozostali radni to Stanisław Paraczyński z „Samorządnego Kalisza i radny niezrzeszony Krzysztof Ścisły, który mandat uzyskał z listy SLD.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze