Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Marta Walczykiewicz: Zrobię wszystko, żeby tego dokonać

Medal Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro to główny cel, do którego dąży w tym roku Marta Walczykiewicz. Formę na występ w Brazylii buduje podczas kolejnych zgrupowań i startów. Najbliższy już w sobotę w Portugalii. – Przygotowania do Rio idą pełną parą – mówi nam kaliska kajakarka.
Marta Walczykiewicz: Zrobię wszystko, żeby tego dokonać

Marta Walczykiewicz od wielu lat utrzymuje mocną pozycję w światowej czołówce kajakarek. Niemal z każdej imprezy rangi mistrzowskiej wraca z medalową zdobyczą. Do bogatej kolekcji brakuje jej tylko olimpijskiego krążka. Dlatego też ten rok podporządkowuje rywalizacji w Rio de Janeiro. I liczy na pomyślny występ, tym bardziej, że sporej dawki optymizmu dodał jej ubiegły, owocny w sukcesy sezon. – Na pewno był on bardzo udany. Taką wisienką na torcie było złoto Igrzysk Europejskich w Baku, pierwsze, historyczne dla Polski. To napawa naprawdę wielką dumą. W końcu poczułam, jak smakuje złoto. Mam nadzieję, że był to przedsmak przed igrzyskami w Rio i że w tym roku medalowa passa zostanie utrzymana – oznajmia reprezentantka Polski.

W ubiegłym roku kaliszanka została też wicemistrzynią świata, po raz ósmy w karierze. – Mimo że to już moje kolejne srebro, to z roku na rok forma rośnie. Jestem coraz bliżej pierwszego miejsca i sama czuję, że zbliżam się dużymi krokami do Lisy Carrington. W końcu ją pokonam – przekonuje zawodniczka KTW.



Z olimpijskim torem Lagoa miała okazję zapoznać się we wrześniu. – Oceniam go bardzo kiepsko – nie ukrywa. – Uważam, że nie powinny na nim się odbyć igrzyska. Nie jest on przystosowany do zawodów na takim poziomie. Teraz już jednak nic nie zrobimy, więc nie ma co nad tym ubolewać, że jest tak, a nie inaczej. Po prostu trzeba się odpowiednio nastawić i przyzwyczaić do panujących tam warunków, pojechać, no i wygrać – dodaje.

Pod względem sportowym przedolimpijski rekonesans wypadł jednak pomyślnie. W zawodach „Aquece Rio” kajakarka z Kalisza wywalczyła srebro w swojej koronnej konkurencji K1 200 metrów. – Pan wręczający medal powiedział mi: do zobaczenia za rok w tym samym układzie. Ja mu odpowiedziałam, że mam nadzieję, że będę piętro wyżej. Oby były to prorocze słowa. Zrobię wszystko, żeby tego dokonać i zdobyć złoto – zapewnia Marta Walczykiewicz.

Tymczasem od 14 lutego kaliszanka przebywa w portugalskim Montebelo na kolejnym zgrupowaniu kadry narodowej. Potrwa ono aż do 2 marca. Podczas pobytu w Portugalii czołowa kajakarka na świecie weźmie udział w zawodach Nelo Winter Challenge organizowanych przez producenta kajaków, z których korzysta. Zmagania odbędą się w sobotę, a zawodniczka KTW wystartuje w nich na dwóch nietypowych dystansach – 150 i 1500 metrów. – Przygotowania idą pełną parą, zeszliśmy już na wodę i zaczynamy szybko pływać. Przebiegają one podobnie jak w zeszłym roku, z tą tylko różnicą, że odpuścimy start w mistrzostwach Europy, które są dokładnie na pięć tygodni przed igrzyskami i dość daleko, bo w Moskwie. Trener podjął decyzję, że nie można być dwa razy w ciągu roku w szczytowej formie i lepiej skupić się na igrzyskach. Popieram go w pełni, dlatego czekamy przede wszystkim na sierpień – zakończyła Marta Walczykiewicz.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 16°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Przecież w Kaliszu miały powstawać tylko elementy do tych czołgów a nie same czołgi. Skąd już wiadomo że nic do produkcji nie trafi do Kalisza. Mowa o współpracy przy budowie czołgów całej grupy PGZ do której też należy WSK Kalisz. Poznań niech nie płacze bo tam powstaje potężne centrum serwisowe dla Abramsów. Bo na razie silniki tych czołgów są wysyłane do napraw do USA.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 05:44Źródło komentarza: Koniec marzeń o „Pancernej Wielkopolsce”. Kontrakt nie dla KaliszaAutor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Szkoda, że nie powiedzieli facetowi, iż jego pieniądze będą zdeponowane na specjalnym rachunku bankowym chińskiej Armii i służb wywiadu Izraela (MOSAD). Mogli mu też opowiadać, że całością środków zaopiekuje się Elon Musk :) Czy naprawdę ktoś jeszcze wierzy w te bzdety?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:34Źródło komentarza: Telefoniczny koszmar kaliszanina. Zaufanie kosztowało go FORTUNĘAutor komentarza: LechosławTreść komentarza: Informacja bez informacji :):) :)Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:29Źródło komentarza: Zgliszcza po dwóch pożarach. To mogło być podpalenieAutor komentarza: obywatel GCTreść komentarza: I porównajcie teraz sobie panią Grażynę Szlender i niejaką Ogórek...Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:27Źródło komentarza: Uhonorowani przez Prezydenta RP. Odznaczenia dla mieszkańców Kalisza i powiatu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama