Wiadomość o śmierci Andrzeja Hadrysia wstrząsnęła środowiskiem lekarskim, a także jego bliskimi, przyjaciółmi i znajomymi. Nic bowiem nie zapowiadało nieszczęścia. – Jeszcze w czwartek był w pracy – mówi jego przyjaciel Edwin Szumski. – Ostatnio jednak trochę źle się czuł, męczył go kaszel. Nie wiedział, co mu dolega, podejrzewał, że może to krztusiec. Dziś około godz. 7.00 rano został zabrany do szpitala, gdzie zmarł. To był bardzo życzliwy człowiek, nikomu nie odmówił pomocy - dodaje.
Andrzej Hadryś był radnym Rady Miejskiej Kalisza w latach 1994 -1998, wiceprzewodniczącym Komisji Zdrowia i Pomocy Społecznej, członkiem Komisji Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Komisji Ochrony Środowiska i Rolnictwa RMK, w latach 1998-2001 przewodniczącym Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Wiele lat przepracował w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Był internistą, reumatologiem, lekarzem medycyny pracy. Ostatnio przyjmował m.in. w przychodni na Rogatce oraz w poradni akademickiej. Miał 61 lat.
MIK, fot. arch. COSSW
Napisz komentarz
Komentarze