„Afera madrycka” była pożegnaniem się Adama Rogackiego z Prawem i Sprawiedliwością. Jesienią 2014 polityk, razem z Adamem Hofmanem i Mariuszem Kamińskim, został usunięty z partii. Żaden z nich nie startował też w ostatnich wyborach parlamentarnych, jednak nie ukrywali, że historia z kilometrówkami nie oznacza zmiany poglądów politycznych i cała trójka nadal sympatyzuje z partią Jarosława Kaczyńskiego. A PiS o tym pamięta. Kaliski poseł, na pytania o zawodową przyszłość po wyborach, długo odpowiadał: „czas pokaże” i „brak zajęcia wykorzystuję na odpoczynek i spędzam go z rodziną”. Nie potwierdziły się plotki o stanowisku w jednej z jarocińskich spółek. W styczniu, w czasie nieoficjalnej rozmowy, Adam Rogacki zdradził, że „ma coś na oku i że będzie to coś związanego z promocją”. Podobnie jak Adam Hofman.
Od środy wiadomo, że Adam Rogacki otrzymał propozycję pracy w radzie nadzorczej Stadionu Narodowego. Informacje potwierdza Monika Borzdyńska, rzecznik prasowa spółki PL.2012+. Były poseł PiS w zarządzie będzie reprezentować Witolda Bańkę, szefa resortu sportu i turystyki. Na pytania, jakie będą jego zadania i kiedy zacznie pracę przy al. ks. J. Poniatowksiego Adam Rogacki jak na razie nie odpowiedział.
Dzień przed informacją o nowej pracy Adama Rogackiego, jego kolega Mariusz Kamiński pochwalił się nominacją na szefa Polskiego Holdingu Obronnego. Medialna burza związana z możliwością objęcia tego stanowiska przez wykluczonego z PiS dwa lata temu Kamińskiego sprawiła, że były polityk sam zrezygnował z funkcji, zanim jeszcze ją objął.
Niedawno inny były kaliski poseł - Leszek Aleksandrzak z SLD, otrzymał pracę w Spółce Wodno-Ściekowej "Prosna" w Kucharach koło Kalisza.
Red, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze