Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 17 stycznia w gminie Blizanów, w powiecie kaliskim na drodze publicznej. Pełniących tam patrol policjantów drogówki zaciekawiło dziwne zachowanie kierowcy dostawczego volkswagena. - Na widok policyjnego radiowozu, zatrzymał pojazd na poboczu drogi, wysiadł i szybko przeszedł w stronę jego tylnej części – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.
Funkcjonariusze postanowili skontrolować kierowcę i auto. Poprosili, by otworzył część ładunkową samochodu. - Okazało się, że 39-latek usiłował schować na tyle volkswagena swojego 12-letniego syna oraz sanki. Chwilę wcześniej dziecko jechało na sankach ciągniętych przez samochód. Kierowca, widząc radiowóz, przestraszył się konsekwencji, które może ponieść w związku ze swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem – relacjonuje rzeczniczka kaliskiej policji.
W takcie dalszych czynności okazało się, że kierowca nie posiadał dokumentów wymaganych podczas kontroli drogowej. Dodatkowo po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że 39-latek wsiadł za kierownicę pojazdu pomimo prawomocnej decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. W związku z powyższym odpowie on nie tylko za popełnione wykroczenia, ale również za przestępstwo określone w art. 180 Kodeksu Karnego. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
AG, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze