Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kościelny: Atakują nas, bo blokujemy powstawanie hipermarketów

Burza wokół Wydziału Budownictwa, Architektury i Urbanistyki kaliskiego Urzędu Miasta osiągnęła kolejny poziom. Władze Kalisza twierdzą, że inwestorzy i architekci oskarżający wydział o przewlekłość w postępowaniu i paraliż, mszczą się w ten sposób za blokowanie powstawania sklepów wielkopowierzchniowych. Jednostka, według prezydentów, działa bez zarzutu, w przeciwieństwie do minionych lat. O szeregu nieprawidłowości dziejących się w wydziale za czasów poprzedniej ekipy mają mówić wyniki audytu zleconego przez obecnie rządzących.  
Kościelny: Atakują nas, bo blokujemy powstawanie hipermarketów

Przypomnijmy, ponad dwa miesiące temu na złą sytuację w Wydziale Budownictwa, Architektury i Urbanistyki kaliskiego magistratu, zwróciła uwagę grupa architektów i inżynierów budownictwa. Jak wskazywali, od momentu, kiedy stanowisko naczelnika objęła Ewa Krzyżanowska-Walaszczyk, napotykają na same przeszkody w załatwianiu spraw urzędowych, a sposób interpretowania przepisów naraża ich na dodatkowe i to spore koszty. Głośno było też o sprawie rzekomego mobbingu, jaki miała wobec swoich podwładnych stosować nowa naczelnik. Ponad połowa pracowników wydziału podpisała się wówczas pod skargą na Ewę Krzyżanowską-Walaszczyk skierowaną do prezydenta Sapińskiego. Specjalnie powołana ratuszowa Komisja, która miała zbadać zasadność zarzutów, nie potwierdziła zaistnienia mobbingu CZYTAJ WIĘCEJ

W ten wtorek radni opozycyjnego klubu PO zwrócili się z apelem do prezydenta Kalisza o odwołanie wiceprezydenta Kościelnego, właśnie ze względu na „kryzys panujący w wydziale budownictwa”. Na złą sytuację w jednostce zwrócili radnym uwagę sami kaliszanie i środowiska inwestorów. Ta sytuacja mocno zirytowała Grzegorza Sapińskiego i Piotra Kościelnego, którzy w piątek na konferencji prasowej dopisali kolejny kontrowersyjny rozdział do zamieszania wokół okrytego złą sławą wydziału. Dziennikarzom przedstawiono sprawozdanie z audytu przeprowadzonego w tej jednostce. Kontrolowane sprawy dotyczyły rządów poprzedniej ekipy. - Chciałbym, żeby ci wszyscy, którzy mają czelność i odwagę powiedzieć, że my powinniśmy wykonać takie działania, żeby wrócić do tego, co robili poprzednicy, na drugi raz zastanowili się, zanim coś za przeproszeniem palną przed kamerą bądź do mikrofonu – mówił Sapiński. - Treść tego audytu poraża, dlatego że jest to audyt przeprowadzony po raz pierwszy od kilkunastu lat w tym wydziale. Przez 3 poprzednie kadencje ani razu nie był zrobiony audyt w wydziale budownictwa – dowodził prezydent.

Jak wyjaśniał Sapiński, raz na każdą kadencję prezydent jest zobowiązany przedstawić radnym ocenę kwestii planistycznych i studium uwarunkowania. Taka ocena za rządów jego poprzednika miała być przedstawiona tylko raz, w 2004 roku. Tymczasem teraz „wyrywkowo przeprowadzony audyt”, jak mówili na konferencji prezydenci, stwierdził 20 poważnych nieprawidłowości. - W latach 2004-2014 zaobserwować można całkowity brak kontroli władz miasta nad planami miejscowymi. Będą to sprawdzać odpowiednie służby, czy kwestie planów miejscowych, tak jak wskazują ustalenia audytu, były wywoływane tylko na wniosek jednego danego inwestora. Nie konsultowano tego społecznie, nie konsultowano tego  z radami osiedli, a jeśli już takie wnioski nawet z wydziałów merytorycznych ratusza trafiały, nie były w żaden sposób uwzględniane – mówił Piotr Kościelny.

Od lewej: Karolina Pawliczak, wiceprezydent miasta, Andrzej Plichta, przewodniczący Rady Miejskiej, Grzegorz Sapiński, prezydent i Piotr Kościelny, zastępca prezydenta

Obecnie rządzący zarzucają ponadto poprzednikom, że wydawali publiczne pieniądze niecelowo, bo częściowo opłacali plany, które nigdy nie weszły w życie. Jak określił Kościelny na te działania wydano „setki tysięcy złotych”. – W kilku badanych przypadkach dokumenty podpisywane były wyłącznie przez wiceprezydenta Sztanderę. Część badanych dokumentów, jak nie większość, nie posiada dat. Mamy poważne wątpliwości, łącznie z zespołem audytowym, czy te dokumenty rzeczywiście istniały w momencie, kiedy procedowano nad poszczególnymi planami miejscowymi – dowodził Kościelny. Jako przykład złamania prawa podano, że Polo Market przy ul. Polnej powstał na planowanej drodze dojazdowej. Drogę miano przesunąć niezgodnie z prawem.

Włodarze zlecą teraz całościowy audyt działalności wydziału budownictwa za czasów Janusza Pęcherza. – Tak, by na koniec roku przygotować się  i wysłać zawiadomienia do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych i do prokuratury – powiedział Grzegorz Sapiński. Prezydent wraz z wiceprezydentem Kościelnym nie mają natomiast zarzutów co do obecnej działalności wydziału, a pojawiające się we wszystkich kaliskich mediach zarzuty architektów i inwestorów o przewlekaniu postępowań i paraliżu decyzyjnym oceniają jako „kłamliwe”. – Podczas 11 miesięcy 2014 roku wydano 509 pozytywnych pozwoleń na budowę. Do listopada tego roku – 475 – wymieniał Piotr Kościelny.

Skąd zatem skarga na działanie wydziału ze strony architektów i inwestorów? - My nie mamy wątpliwości, że próbą uporządkowania sytuacji w wydziale budownictwa, nacisnęliśmy na odcisk określonej grupie osób – uważa Kościelny. A według prezydentów chodzi przede wszystkim o podjętą przez nich próbę wstrzymania budowy w Kaliszu kolejnych hipermarketów. - Studium przyjęte w 2009 roku przewidywało aż 17 terenów pod wielkopowierzchniowe obiekty handlowe. Poprzednie władze miasta chciały, żebyśmy stali się  w ciągu tych kilku lat miastem hipermarketów, co częściowo nastąpiło. My sprzeciwiamy się kolejnym hipermarketom w Kaliszu. Niestety nie wszyscy są z tego zadowoleni. To pod tych 17 lokalizacji wpisane są działki biznesmenów, architektów kaliskich. My nie mamy wątpliwości, skąd ten atak na władze miasta, na moją osobę czy na wydział budownictwa w szczególności, ale my tę wojnę wygramy – uważa Kościelny.

Jak podał Kościelny, w planach była już budowa największego obiektu handlowego w mieście o powierzchni zabudowy prawie 40 tys. metrów kwadratowych przy al. Gen. Sikorskiego. Pozwolenie na budowę zostało teraz wstrzymane. - Jest bardzo wąskie grono osób, które stara się nasze działania związane z blokowaniem hipermarketów w mieście zdyskredytować, ale nie zmienimy naszego stanowiska – dodał Kościelny.

CZYTAJ TAKŻE: POTĘŻNY KONFLIKT W RATUSZU. URZĘDNICY MAJĄ DOSYĆ SWOJEJ PRZEŁOŻONEJ

Naczelnik Ewa Krzyżanowska-Walaszczyk przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Jej zastępcy nie przedłużono umowy o pracę. Obowiązki szefa podległego jej wydziału pełni inspektor Sławomir Miłek.

Agnieszka Gierz, fot.autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama