Za wysokim budownictwem idzie szereg wad jak utrudnione wietrzenie okolicy, powodowanie miejskiej wyspy ciepła, silniejsze podmuchy wiatru wokół obiektu, możliwa zmiana mikroklimatu w pobliżu wieżowca. Z drugiej strony, wysokie budynki mają również zalety. Można tu wymienić piękne widoki z wyższych pięter, prywatność na wyższych kondygnacjach, możliwość budowy większej liczby mieszkań na małym obszarze.

Najwyższym budynkiem mieszkalnym w Polsce jest obecnie wieżowiec Olszynki Park w Rzeszowie. Ma 220 m wysokości. O niespełna 10 metrów przebił Sky Tower we Wrocławiu, a kolejne kilka metrów - Złotą 44 w Warszawie - słynny „żagiel” przy ulicy Złotej 44, ma 192 metry wysokości i 54 piętra.
W stolicy znajduje się również najwyższy kompleks biurowy - Varso. Wzniesiono go 3 lata temu. Ma wysokość 310 metrów i 53 kondygnacje.
Polskie drapacze chmur stoją przede wszystkim w miastach wojewódzkich. Najwyższym obiektem w mieście niewojewódzkim są Sea Towers w Gdyni (142 metry wysokości), które o włos wyprzedzają… bazylikę w Licheniu. W Kaliszu zabudowa jest zdecydowanie niższa.
.jpg)
Sea Towers w Gdyni, fot. Wikipedia
Dach miasta znajduje się w jego sercu. Najwyższym kaliskim budynkiem jest ratusz. Ma nieco ponad 50 metrów wysokości. Jeśli przyjmiemy, że jedna kondygnacja ma 3 metry, to siedziba prezydenta Kalisza ma 17 pięter. Tam jednak nikt nie mieszka.
12 kondygnacji - tyle mają najwyższe mieszkalne wieżowce. Znajdują się przy ulicach Górnośląskiej, Widok oraz u zbiegu al. Wojska Polskiego z Serbinowską. Są to bloki mające kilkadziesiąt lat. Nowsze budownictwo jest zdecydowanie niższe. Dlaczego tak się dzieje?

Ratusz wyraźnie góruje nad zabytkową zabudową Śródmieścia, fot. P. Kowalski, grupa FB Kalisz by drone
Miasto Kalisz - tak samo jak każdy inny samorząd - kształtując politykę przestrzenną jest zobowiązane do uwzględnienia szeregu zasad i wytycznych określonych w Ustawie z 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Priorytetowym założeniem kształtowania polityki przestrzennej realizowanej przez nasze miasto jest idea zrównoważonego rozwoju, polegająca na powiązaniu wspierania rozwoju gospodarczego z potrzebą ochrony środowiska oraz zapewnienia wysokiej jakości życia i zdrowia mieszkańców.
Na podstawie Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym Rada Miasta Kalisza uchwala miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, czyli dokumenty określające warunki zagospodarowania i zabudowy terenu. Jak informuje Wydział Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Kalisza, w najstarszym z polskich miast wspomniane plany nie dopuszczają wznoszenia wyższych budynków mieszkalnych niż 28 metrów m.in. dlatego, że do tej pory... nie składano wniosków o możliwość takiej zabudowy. Ich brak może wynikać z dużych kosztów budowy. Nie bez znaczenia jest fakt, że z uwag – które są składane do projektów planów miejscowych – wynika, że mieszkańcy miasta są przeciwni wysokiej zabudowie w swoim sąsiedztwie. Nie są to jednak jedyne powody.

W Kaliszu dominuje zabudowa kilkupiętrowa, fot. P. Kowalski, grupa FB Kalisz by drone
(1)(1).png)
Nowe realizowane projekty jak ten przy ul. Wrocławskiej nie wzbijają się wyżej niż 4- 5 pięter
- Miasto Kalisz określając w planach miejscowych m.in. zasady kształtowania zabudowy bierze pod uwagę ścisłą zależność pomiędzy wysokością i intensywnością zabudowy, a gęstością zaludnienia. Umożliwienie lokalizacji budynków wysokich (od 25 m do 55 m wysokości nad poziomem terenu) i wysokościowych (powyżej 55 m wysokości nad poziomem terenu) wpływa na dynamiczny wzrost liczby mieszkańców na określonym obszarze. Konsekwencją dopuszczenia takiej zabudowy jest wzrost ruchu samochodowego, wzrost zapotrzebowania na dodatkowe tereny pod parkingi oraz niewydolność istniejących sieci infrastruktury technicznej. Brak rezerw terenowych często uniemożliwia dokonanie rozbudowy układu komunikacyjnego oraz budowę nowych parkingów. Ponadto związane z tym koszty są często nieadekwatne do potencjalnych korzyści – czytamy w komunikacie magistratu.
Oznacza to, że w najbliższym czasie raczej nie należy się spodziewać w Kaliszu budowy kilkunasto- czy kilkudziesięciopiętrowych budynków mieszkalnych. Z drugiej jednak strony, przy stałym rozwoju miasta i intensywnej rozbudowie niektórych osiedli, nie można wykluczyć zmiany obecnego prawa w kierunku dania wieżowcom zielonego światła.
Wiemy nieoficjalnie, że jeden z największych kaliskich deweloperów ma gotową koncepcję budowy wieżowca o co najmniej 15 kondygnacjach. Obiekt miałby stanąć w okolicach ronda Westerplatte. Projekt napotkał nie tylko na wyżej wymienione problemy. Budzi też sprzeciw spółdzielni Dobrzec, która prowadzi własną politykę przestrzenną osiedla. Rozwija je, ale budując budynki kilku piętrowe.

Gdyby w tej okolicy znalazło się miejsce na wieżowiec, widoczny byłby on z wielu kilometrów, ta część miasta znajduje się bowiem na wzniesieniu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze