Jeszcze kilkanaście lat temu dość rzadko spotykało się w Kaliszu obcokrajowców robiących w sklepach codzienne zakupy czy spieszących ulicami miasta do pracy. Dzisiaj nikogo już nie dziwią. Obywateli państw południowo-wschodniej Azji całkiem łatwo spotkać nad Prosną. Język hiszpański – którym porozumiewają się mieszkańcy większości krajów Ameryki Południowej – słyszy się coraz częściej. I nie są to turyści, którzy, zwiedzając Europę, przyjechali na weekend do Kalisza.
Co mówią dane z kaliskiego Urzędu Pracy?
Jak wynika z danych Powiatowego Urzędu Pracy, pracodawcy z Kalisza i powiatu kaliskiego coraz częściej zatrudniają obcokrajowców. W tym roku do jednostki tej wpłynęło już 338 oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy. Przede wszystkim dotyczyły Ukraińców – było ich 261 – ale też obywateli Białorusi (49), Mołdawii (16), Gruzji (10) i Armenii (2).
Złożono też 181 wniosków o wydanie zezwolenia na pracę sezonową. 134 – dla Ukraińców. Pozostałe jednak dotyczyły przybyszów z bardziej odległych zakątków świata – Filipin, Pakistanu, Kolumbii, Indonezji, Egiptu czy Azerbejdżanu.
Co istotne, pracownicy z odległych krajów są przez polskich przedsiębiorców na tyle pożądani, że istnieje całkiem sporo firm zajmujących się ich wyszukiwaniem i kontaktowaniem z przyszłymi pracodawcami. Podmioty te zajmują się również zapewnieniem emigrantom zarobkowym mieszkań, niezbędnych dokumentów oraz wsparcia na starcie w nowym kraju i mieście. I dobrze na tym zarabiają.
Zaznaczyć należy, że nie wszyscy obcokrajowcy, przebywający w Kaliszu, mają pracę. Są też tacy, którzy za pośrednictwem Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu poszukują zatrudnienia. Wśród nich jest 39 Ukraińców, po dwóch obywateli Czech i Białorusi oraz po jednym obywatelu Azerbejdżanu i Armenii. W gronie tym znalazł się też bezpaństwowiec.
Praca, miłość, dzieci...
Jak wiadomo, nie samą pracą żyje człowiek, bez względu na narodowość. Podstawą, oprócz pracy, jest dach nad głową. W Kaliszu na pobyt stały i czasowy zameldowanych jest blisko 1200 cudzoziemców. 80% z nich to Ukraińcy. Wielu z nich pojawiło się w mieście w wyniku fali wojennej emigracji, ale część z nich mieszkała tu już wcześniej. Całkiem sporo, ponad pięćdziesięcioro, jest też Białorusinów.
W Kaliszu zameldowanych jest po kilkanaścioro obywateli Niemiec, Rosji, Turcji, Włoch i Wietnamu. Przedstawicieli innych nacji, a także bezpaństwowców i osób o nieustalonym obywatelstwie jest jeszcze mniej. Należy jednak pamiętać, że liczby te dotyczą jedynie cudzoziemców, którzy są w Kaliszu zameldowani. A ilu meldunku nie posiada? Pewnie można mówić o kilku tysiącach osób. Bo są w nich chociażby ci, którzy wynajmują czy to całe lokale, czy to miejsce w zaimprowizowanym z dużych mieszkań „hotelu pracowniczym”, gdzie na siedemdziesięciu metrach kwadratowych mieszka kilkanaście osób.
Zdarza się, że emigrują nie tylko mężczyźni – czy stanu wolnego, czy żonaci – ale też całe rodziny z dziećmi. Dzieci te korzystają z edukacji. Do kaliskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych uczęszcza 14 988 uczniów w tym 924 cudzoziemców. To ponad 6% wszystkich uczniów. Oznacza to, że w każdej jednostce oświatowej w Kaliszu jest ich kilkunastu czy kilkudziesięciu.
Oczywiście ci wszyscy cudzoziemcy nie tylko pracują, mieszkają i wysyłają dzieci do szkół. Robią tu zakupy, chodzą do restauracji i kawiarni, korzystają z oferty kulturalno-rozrywkowej miasta. A także zakochują się i właśnie w Kaliszu zakładają rodziny. W 2024 roku zawarli tu 10 związków małżeńskich. Były to zarówno pary obcokrajowców, jak i mieszane – Polak/Polka i cudzoziemiec/cudzoziemka. W przypadku osób innej narodowości w Kaliszu na ślubnym kobiercu stawali przede wszystkim Ukraińcy. Wśród nowożeńców byli jednak również obywatele Białorusi, Słowacji i Kuby.
W jakim kierunku pójdzie struktura narodowościowa naszego miasta? Czy powrócimy do różnorodności znanej z dwudziestolecia międzywojennego, czy może Kalisz pozostanie jak do tej pory typowo polskim miastem, w którym mieszka niewielki odsetek obcokrajowców? Bardziej prawdopodobny jest ten drugi scenariusz, ale czas pokaże…
Napisz komentarz
Komentarze