3 maja w powiecie jarocińskim doszło do awantury domowej. Była to kłótnia między dwoma braćmi, jeden z nich posłużył się przy tym niebezpiecznym narzędziem.
Mężczyzna wszczął awanturę, w trakcie której trzymając siekierę wymachiwał nią, grożąc bratu pozbawieniem życia, przy czym jego nieobliczalne zachowanie wzbudziło w pokrzywdzonym uzasadniona obawę spełnienia groźby, zmuszając go do ukrycia się i wezwania pomocy policji – informuje Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Na miejsce przyjechała policja. Mundurowi szybko ustalili, że 35- letni mężczyzna w ogóle nie powinien tam się znaleźć, bo miał sądowy nakaz opuszczenia domu, w którym przebywał z poszkodowanymi. Dodatkowo miał przy sobie niewielkie ilości marihuany. To wszystko skłoniło prokuraturę do zawnioskowania do sądu o areszt. Sąd się przychylił i orzekł wobec 35- latka dwumiesięczny areszt. Mężczyzna na wyrok za swoje wybryki będzie oczekiwał zza krat, a grozi mu 3 lata więzienia.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze