Reklama
piątek, 31 października 2025 19:11
Reklama
Reklama
Reklama

On je jej z ręki. Ona uczy go latać

Do jej domu przyniosła go sąsiadka. Początkowo siedział w klatce, ale pani Irena szybko zwróciła mu wolność, nadała imię i otoczyła opieką. Kaliszanka opiekuje się młodą kawką, która bez jej pomocy najpewniej zostałaby „skonsumowana przez kotka”.
On je jej z ręki. Ona uczy go latać
Sąsiadka do mnie zapukała, bo znalazła tego ptaka, a to tzw. podlot był w tym momencie. To taki ptak, który wyfruwa z gniazda i podlatuje do gniazda i matka jeszcze go karmi. Więc dała mi go w klatce żebym się nim zaopiekowała. Od razu klatkę otworzyłam żeby był na wolności, bo to nie dobrze tak trzymać dzikiego ptaka w klatce – mówi nam pani Irena, kaliszanka, która opiekuje się młodą kawką. 

Ptak był w osłabionym stanie, skrzydła i pióra miał posklejane błotem i kurzem. Kaliszanka zorganizowała mu basenik do oczyszczenia piór, jedzenie i dostęp do czystej wody. 

- Żytni chlebek kruszę mu i on to zjada,  jakoś nic mu po tym nie jest. Zaczęłam go już od dwóch dni „gimnastykować” żeby rozruszał skrzydełka, lekko go podrzucam na ręce i on te skrzydełka powoli otwiera – mówi opiekunka kawki.

Ptak na początku był nieufny i osowiały, ale po kilku dniach polubił towarzystwo pani Ireny. Wyraźnie nabrał sił, apetyt zdecydowanie mu się poprawił. 

Nabrudzone jest można powiedzieć, ale siła wyższa, okienko jest uchylone i on tam siedzi przy oknie. Czekam na moment kiedy z tej mojej ręki się zerwie i pofrunie gdzieś, póki co skacze i podfruwa coraz wyżej, najpierw na kanapę, teraz na parapet, jakoś sobie radzi, ale już widzę, że coraz lepiej mu to idzie  - mówi pani Irena. 

Kaliszanka nazwała go Pimpuś. Ptak ma ptasie towarzystwo w nowym, ale tymczasowym domu, bo mieszka tam kanarek, a pani Irena wcześniej otoczyła opieką młodego wróbla, z dobrym dla niego skutkiem, bo odleciał o własnych siłach na wolność. Teraz czas na „Pimpusia”. 

 - Przyjdzie czas, będę widziała, że fruwa, wleci na gałązkę, to będę widziała, że może bezpiecznie odlecieć, żeby jakiś kotek go nie skonsumował  - mówi kaliszanka. 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kasia 02.06.2024 20:35
Jak milo patrzeć na szacunek dla zwierząt. Należy się pani wielka pochwała za wielkie serce !!!

As 02.06.2024 09:47
Jest pani dobrą, wrażliwą osobą i to dobro do pani wróci! Brawa dla pani!

Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 7 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: efkaTreść komentarza: I POMYŚLEĆ , ŻE WIĘKSZOŚĆ Z TYCH NOWO-BOGACKICH LEKARZY , STUDIOWAŁAO MEDYCENĘ NA PIENIĄDZE POLSKIEGO PODATNIKA ---- ONI NIE PŁACILI , JAK NA ZACHODZIE ZA STUDIA MEDYCZNE , GDZIE CZASEM CAŁA RODZINA SKŁADA SIĘ NA JEGO STUDIA ---A W POLSCE ??? ANO , WIDAĆ WYCHODZA Z ZAŁOŻENIA , ŻE ---JAK SIĘ DAJE , TO SIĘ KRAJE !!!! --MAMY PRZYKŁAD PO SZCZECINIE !!!Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:32Źródło komentarza: Lekarze zarabiają po ćwierć mln zł. Są tylko dwa takie miejscaAutor komentarza: TadzioTreść komentarza: Jak na razie to w Kaliszu jest jeden wielki dramat !!!Data dodania komentarza: 31.10.2025, 14:41Źródło komentarza: Jak dojechać na cmentarze? Zmiany w organizacji ruchu na Wszystkich ŚwiętychAutor komentarza: k2Treść komentarza: Z mapy wynika, że potencjalnie jest to jeden z najlepszych terenów dla geotermii. Zatem wniosek może być tylko jeden. Panom wiertaczom najbardziej opłaca się wiercić tam, gdzie gorącej wody nie znajdą. Wtedy koniec sprawy - zapłata i kolejne wiercenie. A jak znajdą, to zostaną uwikłani w przygotowania do eksploatacji. To zabiera czas i utrudnia zawieranie następnych umów.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 14:38Źródło komentarza: Przetarg bezskuteczny. Co dalej z Geotermią Kaliską?Autor komentarza: FredTreść komentarza: Skoro mu się należy jaki problem??? A te POeowskie nieroby na etatach dyrektorskich z nadania co tak szczekają!!!!!!@Data dodania komentarza: 31.10.2025, 13:05Źródło komentarza: Wyższy podatek i wyższa pensja prezydenta. Radni zdecydowali
Reklama
Reklama
Reklama