Reklama
Reklama
Reklama

KKS zdeklasowany pod Jasną Górą

Bolesnej porażki w meczu formalnie kończącym rundę jesienną w drugiej lidze doznali piłkarze KKS-u Kalisz. W poniedziałek podopieczni Pawła Ozgi ulegli na wyjeździe Skrze Częstochowa aż 1:4.
KKS zdeklasowany pod Jasną Górą

Tylu bramek w tym sezonie KKS jeszcze nie stracił, a do tej pory najwyższą dla niego porażką była ta z rezerwami ŁKS-u Łódź (0:3). Początkowe fragmenty nie zapowiadały tak bolesnej przegranej, bo już w 4. minucie wynik mógł otworzyć Bartłomiej Putno, gdyby zachował więcej zimnej krwi w sytuacji sam na sam z bramkarzem, a w 18. minucie w boczną część słupka z rzutu wolnego uderzył Nestor Gordillo. Potem jednak karty rozdawali gospodarze, którzy już po 25. minutach prowadzili 2:0. Najpierw kaliskich obrońców i wychodzącego z bramki Macieja Krakowiaka przechytrzył Jan Ciućka, a po chwili szybką kontrę Skry pewnie sfinalizował Przemysław Sajdak. Tuż przed przerwą kaliszanie na własne życzenie stracili kolejnego gola, a z ławki na „trybuny” odesłany został trener Paweł Ozga, który zobaczył czerwoną kartkę za zatrzymanie piłki zanim ta opuściła boisko.

Częstochowianie, którzy domowe potyczki rozgrywają na sztucznej murawie, bez udziału publiczności, poszli za ciosem na początku drugiej połowy. Gola na 4:0 zdobył w 52. minucie Tobiasz Kubik, który popisał się precyzyjnym uderzeniem z dystansu. Rezultat mógł być wyższy, ale w pozostałych sytuacjach dobrze spisywał się Krakowiak. Gości dwukrotnie ratowało też obramowanie bramki. Jedyną skuteczną akcję kaliski zespół przeprowadził w 89. minucie. Prostopadłą piłkę posłał Mateusz Wysokiński, a na dalszy słupek celnie przymierzył Nestor Gordillo.

Rundę jesienną KKS zakończył na czwartym miejscu, ale w tym roku rozegra jeszcze trzy mecze awansem z rundy wiosennej. W najbliższą niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Radunią Stężyca.

***

Skra Częstochowa – KKS Kalisz 4:1 (3:0)
Jan Ciućka 21, 44, Przemysław Sajdak 25, Tobiasz Kubik 52 – Nestor Gordillo 89 

Żółte kartki: Olejnik, Mesjasz (Skra) oraz Smoliński, Kieliba (KKS)

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)

Skra: Szymkowiak – Kubik, Nawrocki, Mesjasz, Wypart (72 Kucharczyk), Winciersz (80 Maćkowiak) – Sajdak (72 Niedbała), Olejnik (63 Kołodziejczyk), Łabojko, Nocoń – Ciućka (72 Wojtyra)

KKS: Krakowiak – Smoliński, Gawlik (60 Białczyk), Kieliba, Dębiński – Żebrowski (60 Maroszek), Wysokiński, Janiak (60 Kalenik), Gordillo, Putno (80 Staszak) – Sobol (60 Szewczyk)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Wojtek 15.11.2023 09:11
Drużyna KKS do przebudowy, 8 piłkarzy do 4 ligi. Trener do trenowania młodzików. Tyle w tym temacie.

Jacek 14.11.2023 17:51
Podziwiam kibiców KKS Kalisz. Jeżdżą na mecze wydają pieniądze a przede wszystkim psują sobie zdrowie od tych pseudo piłkarzy. W tej sytuacji to nie wiadomo co robi? Trener to narcyz który nie ma pojęcia o piłce. Piłkarze z umiejętnościami poziomu 4 ligi. Jeżeli są ściąganie piłkarzy przeciętnych z niższych lig no to są efekty tej miernoty Mecz w TVP Sport mógł każdy zobaczyć, jest to przykre że KKS Kalisz staje się drużyną do bicia. Trener wg mnie to człowiek o małej wiedzy. Świadczą o tym wyniki. Tarachulski był lepszym trenerem, ale widocznie nie chciał pracować z drużyną. Działacze i sponsorzy też się muszą ogarnąć bo dziadowanie w 2 lidze to wstyd dla Kalisza.

kibic 14.11.2023 12:20
żal było patrzeć na tą psełdo piłkę w wykonaniu KKS /kończ Waś wstydu oszczęć/

Kibic Prosny K. 14.11.2023 10:38
To już jest koniec. Nie ma już nic. Jesteś Pan wolny - możesz Pan iść. Dzwonić do Tarantuli lub Bruneta "Wieczorową" porą!

Beata 14.11.2023 09:46
Żenada. Każdy mógł zobaczyć w TVP Sport. Wstyd.

Miro 14.11.2023 09:42
Po takim meczu jak że Skrą to dać sobie spokój z piłką nożna. W każdym elemencie KKS był gorszy więc o czym tu dyskutować?

wer 14.11.2023 09:21
Tak zagrali jak piłkarki ręczne.

Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 16°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama