Do zdarzenia doszło dziś ok. 7.30 rano. 46 – letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego jechał fordem S-maxem ulicą Podmiejską od skrzyżowania z Dobrzecką w kierunku ronda Westerplatte. Na wysokości sklepu Lidl przy drodze pojawił się kozioł sarny. Dorosły samiec uderzył w bok jadącego forda. – Na miejsce przyjechała policja, straż miejska i weterynarz. Lekarz weterynarii uznał, że obrażenia zwierzęcia są na tyle poważne, że trzeba je uśpić. – mówi Anna Jaworska – Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o coraz częstszych tego typu zdarzeniach. Zwierzęta coraz śmielej zapuszczają się w rejony miejskie. Bobry, jenoty, a nawet sarny i dziki coraz częściej można spotkać na… kaliskich ulicach. – Brakuje tylko łosi, ale to kwestia czasu – mówi Marek Przybylski, przewodniczący Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Kaliszu. Dlaczego dzika zwierzyna ucieka do miasta? WIĘCEJ NA TEN TEMAT PISZEMY TUTAJ.
MS. fot Straż Miejska Kalisza






























![„Wystająca ręka człowieka”. Pomoc przyszła w ostatniej chwili [REGION] „Wystająca ręka człowieka”. Pomoc przyszła w ostatniej chwili [REGION]](https://static2.faktykaliskie.info/data/articles/sm-4x3-wystajaca-reka-czlowieka-pomoc-przyszla-w-ostatniej-chwili-region-1765942031.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze