Do zdarzenia doszło w weekend, w sobotę 15 lipca. Służby otrzymały zgłoszenie, że w gminie Gizałki pali się zboże na pniu.
- Gęsty dym i płonące pole zauważono około godziny 15:30. Nim strażacy dotarli na miejsce ogień strawił już czterdzieści arów pszenicy i zbliżał się do graniczącego z polem lasu. Pierwsze zastępy straży pożarnej podjęły próbę powstrzymania pożaru podając dwa prądy wody. Jednak dopiero przybycie kolejnych sił i zwiększenie ilości podawanych środków gaśniczych spowodowało zatrzymanie ognia - informuje st. asp. Mariusz Glapa z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie
Na szczęście zagrożony las udało się obronić, co znacznie ograniczyło straty, który pożar mógł spowodować.
Ogółem w działaniach gaśniczych wzięło udział dwudziestu jeden strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Pleszewie oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Gizałek, Wierzch i Białobłot.
- Przyczyną pojawienia się ognia najprawdopodobniej był niefrasobliwie rzucony niedopałek papierosa - dodaje strażak z pleszewskiej komendy



Napisz komentarz
Komentarze