Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Balski wygrał i... zaskoczył. „To była moja ostatnia walka”

Adam Balski (18-2, 10 KO) pewnie pokonał Słowaka Michala Plesnika (9-6, 7 KO) w walce wieczoru gali Knockout Boxing Night 26. Tuż po tym pojedynku zasugerował, że do ringu może już nie wrócić.
Balski wygrał i... zaskoczył. „To była moja ostatnia walka”
Fot. Piotr Duszczyk, boxingphotos.pl / Knockout Promotions

Kaliski pięściarz, związany z grupą Knockout Promotions, był faworytem sobotniej konfrontacji w Nowym Sączu. Z tej roli wywiązał się sumiennie. Zaczął spokojnie, ale w trzeciej rundzie przyspieszył, zaznaczając swoją przewagę celną kombinacją ciosów. W szóstym starciu przedarł się przez gardę skupionego na defensywie rywala, doprowadzając go do liczenia po mocnym prawym sierpie. Do nokautu jednak nie doszło. Po ośmiu rundach, toczonych pod dyktando Balskiego, sędziowie nie mieli wątpliwości i jednogłośnie wskazali na zwycięstwo kaliszanina (78-73, 80-71, 80-71).

Po walce, bardziej niż o osiemnastym w zawodowej karierze triumfie Balskiego, mówi się o jego słowach wypowiedzianych na gorąco w ringu. – To była moja ostatnia walka. Tak po prostu... – zaskoczył w rozmowie z TVP Sport, nie rozwijając jednak swojej myśli.

W pozostałych pojedynkach gali KBN 26 w Nowym Sączu zwyciężali m.in. Łukasz Pławecki, Rafał Wołczecki i Kamil Urbański.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 13°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama