Stawką dwumeczu z ekipą z Wrocławia było dziewiąte miejsce na koniec sezonu. W pierwszej potyczce kaliszanki uległy na wyjeździe rywalkom 0:3, dlatego w rewanżu przed własną publicznością musiały wygrać, aby doprowadzić do „złotego seta” i w nim rozstrzygnąć losy rywalizacji.
Początkowo wszystko toczyło się po myśli podopiecznych Adama Czekaja. Pierwszego seta wygrały one do 23, a drugiego do 25. W trzecim prowadziły 22:21, ale tym razem w grze na przewagi górą były przeciwniczki. To był punkt zwrotny środowego starcia, bo właśnie od tego momentu warunki gry zaczęły dyktować przyjezdne. W czwartej partii zwyciężyły 25:18, a w tie-breaku 15:10. Tym samym wrocławianki okazały się lepsze w dwumeczu i to one zakończyły rozgrywki na dziewiątej lokacie. MKS natomiast sklasyfikowany został na dziesiątej pozycji.
***
MKS Kalisz – #VolleyWrocław 2:3 (25:23, 27:25, 24:26, 18:25, 10:15)
MKS: Żurowska 18, Miechowicz 13, Łukasik 14, Mucha 17, Cygan 9, Gajewska 3 oraz Bałuk (l), Wysokińska (l), Drużkowska 5, Kucharska
Volley: Hawryła 5, Kossanyiova 25, Kocić 7, Kaczmar 1, Robles Batista 13, Fedorek 18 oraz Bodasińska (l), Szady 5, Gromadowska 15, Wellna
MVP: Adrianna Szady (#VolleyWrocław)
Stan rywalizacji (dwumecz): 2-0 dla #VolleyWrocław
Napisz komentarz
Komentarze