Rozmawiaj o faktach, czyli emocje na wodzy
Emocje to zawsze bardzo zły doradca, ale szczególnie nie warto podejmować impulsywnych decyzji w sprawach bardzo wysokiej rangi. A taką sprawą jest widmo rozwodu - podejmowane wówczas kroki mogą wpłynąć chociażby na decyzję sądu o winie za rozpad małżeństwa, a konsekwencje tego typu rozstrzygnięć mogą zaważyć na tym, jak będzie wyglądało dalsze życie. Dlatego też, choć wcale nie jest to łatwe, do rozwodu najlepiej podejść na chłodno. Zdrada partnera to bolesny cios, ale jeśli jest dla Ciebie powodem do zakończenia małżeństwa, skup się na tym, by zebrać dowody rozwodowe, a nie na tym, by się zemścić i odpłacić pięknym za nadobne. Twoje doskonałe przygotowanie do rozprawy, zebrane i spisane fakty, wiarygodni świadkowie - wszystko to pomoże ci zatriumfować na sali sądowej w wystarczający sposób, by poczuć satysfakcję. Przeżywaj emocje - samemu, z kimś bliskim albo z pomocą teraputy, ale spróbuj powstrzymać się od zachowań, których zadaniem jest wyłącznie uprzykrzenie życia swojej drugiej połówce. Zamiast nachodzić kochankę męża, dokładnie zapisuj kiedy i gdzie się spotykają, zadbaj o to, by zakochaną parę spotkali twoi znajomi, którzy poświadczają trwający romans. Zamiast wszczynać awantury z podejrzeniami, że żona jest nielojalna, być może lepszą opcją jest prywatny detektyw, który wyśledzi, co łączy ją z dawnym kolegą i będzie posiadał narzędzie, aby dowieść faktów podczas rozprawy. Metodyczne podejście do widma rozwodu przynosi finalnie znacznie więcej korzyści, niż uleganie silnym impulsom, choć nierzadko to one właśnie wygrywają.
Wiedz, czego chcesz
Warto zawczasu przygotować sobie odpowiedzi na pytania, które mogą paść ze strony sądu. Ten najprawdopodobniej dociekać będzie, czy zarówno ty jak i druga strona jesteście pewni decyzji o rozwiązaniu małżeństwa, czy może da się uratować relację. Rozwód nie zawsze bowiem jest burzliwy. Czasami wynika z tego, że po miesiącach czy latach w małżeństwie okazuje się, że jednak nie jesteście tak dopasowani, jak wtedy, kiedy byliście w sobie szaleńczo zakochani. Jeśli zatem zaczniesz zastanawiać się nad możliwością ratowania małżeństwa dopiero na sali sądowej, nie wpłynie to pozytywnie na decyzję o rozwodzie. Co więcej, nawet jeśli jesteś pewien/pewna, że nadszedł kres waszego związku, to bardzo możliwe, że wspomnienia waszych początków wywołają jakiś rodzaj sentymentu, a ten moment zawahania może spowodować, że w oczach sądu sprawisz wrażenie osoby niezdecydowanej, co nie pozostanie niedostrzeżone.
Ważne pytania, na które trzeba odpowiedzieć sobie zawczasu to:
- Z jakiego powodu znaleźliście się w sądzie? Innymi słowy, dlaczego uważasz, że małżeństwo się rozpada? Przyczyna może być jedna lub więcej, jednak to nie ilość jest ważna, a twoje odczucia w związku z daną sytuacją.
- Jak długo trwa rozkład pożycia? Spróbuj określić od jakiego czasu relacja cię nie zadowala i jakie były okoliczności spadku jakości małżeństwa.
- Jakie kroki zostały podjęte w celu ratowania związku? Chodzi tu o to, aby wykazać, że uczyniliście starania o naprawę relacji.
- Jakie są efekty podjętych kroków? Skoro znajdujecie się na sali sądowej to oczywiście zakończyły się porażką, ale warto umieć sprecyzować konkretną podstawę takiego stanu rzeczy - np. subiektywne stwierdzenie, że partner/ka w dalszym ciągu nadużywa alkoholu, może być, w rzeczy samej, odczuciem subiektywnym, natomiast dyscyplinarne zwolnienie z pracy z powodu uzależnienia, utrata prawa jazdy po jeździe po pijaku czy notatka z izby wytrzeźwień są klarownym dowodem, że obietnice o odstawieniu kieliszka spełzły na niczym.
Kto może Cię wesprzeć?
Dobry pomysłem jest skorzystanie z pomocy prawnika. Można uzyskać od niego wsparcie w złożeniu pozwu rozwodowego, co pozwoli uniknąć w dokumencie błędów. Jeśli uważasz, że potrzebujesz negocjatora, skorzystaj z jego usług, szczególnie, jeśli macie dzieci - pozwoli to w ustaleniu wymiany opieki nad nimi w najlepszym dla nich zakresie. Dowody o winie za rozkład małżeństwa pomoże z kolei pozyskać licencjonowany detektyw. Biuro detektywistyczne w Poznaniu, Katowicach czy Krakowie, od A do Z zajmie się nie tylko ustalaniem najważniejszych z punktu widzenia procesu faktów, ale też działać będzie w pełni dyskretnie. Z kolei jeśli czujesz, że emocje biorą górę (masz prawo odczuwać całe ich spektrum, od złości po stany depresyjne), skontaktuj się z psychologiem. Rozwód zdecydowanie nie powinien być powodem utraty zdrowia.
materiał partnera
Napisz komentarz
Komentarze