Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Spór o rozwój Chmielnika. Budować, ale gdzie i co? WIDEO

Rozwijać Kalisz, ale nie tam i nie w ten sposób? Dyskusja nad planem zagospodarowania przestrzennego osiedla Chmielnik trwa. Część mieszkańców nie zgadza się na zabudowę wielorodzinną w sąsiedztwie, inni zaś takich inwestycji chcą, bo wpłynie ona na atrakcyjność ich terenów. We wtorek radni ponownie dyskutowali o tym z mieszkańcami, a dziś o przyszłości osiedla zadecydują podczas sesji Rady Miasta.
Kliknij aby odtworzyć

Radni i urzędnicy spotkali się z mieszkańcami, by przedstawić im najnowszą koncepcję planu zagospodarowania przestrzennego.

 - Tu gdzie stoimy, dokładnie w tym miejscu zaprojektowana została zabudowa jednorodzinna i zaraz za nią dwa pasy zabudowy wielorodzinnej, do tego cały układ dróg publicznych, do tego sieć dróg wewnętrznych – wyjaśniała zgromadzonym mieszkańcom Agnieszka Wypych, zastępca naczelnika Wydziału Budownictwa, Urbanistyki i Architektury UM Kalisz.

 Na tym terenie wcześniej zakładano, że będzie rozwijać się przemysł i mogła tu powstać fabryka np.  jak ta w sąsiedztwie czyli Kilargo. Plan zmieniono na zabudowę wielorodzinną. Wtedy wielu mieszkańców nie chciało się z nim zgodzić, bo bloki nie pasują tu do zabudowy jednorodzinnej. Plan zmieniono ponownie i ograniczono zabudowę do parteru i dwóch pięter.

- Czekamy na opinię mieszkańców, no ale dobrze jest, że radni przyjechali tutaj żeby przypatrzyć się jak ten teren wygląda i czy da się pogodzić kwestię rozwoju Kalisza i rozwoju budownictwa mieszkaniowego z interesami mieszkańców, którzy mieszkają tutaj już w chwili obecnej – mówił nam we wtorek Tadeusz Skarżyński, przewodniczący Rady Miasta Kalisza.

Radnym trudno będzie się wsłuchać w głos mieszkańców i nim kierować, bo na Chmielniku panuje dwugłos.

-  Jesteśmy za rozbudową miasta, ale nie koniecznie za tym jak to nazywają wille miejskie. Jeśli to będą parter +  2 piętra, to będzie tu około 400 rodzin. Na takim obszarze, to i tak będzie bardzo gęsta zabudowa.  -  Kalisz jest podzielony na dzielnice i to jest dzielnica domków jednorodzinnych, a nie bloków. I kosztem mieszkańców ma powstać niby nowe osiedle nowoczesne – mówią nam przeciwnicy rozbudowy Chmielnika zabudową wielorodzinną.

 Ci mieszkańcy chcą zachować wiejski charakter Chmielnika. Inni chcą postępu, również w imię rozwoju Kalisza.

 

- To jest takie proste przysłowie, ja mogę jeździć samochodem, ale najlepiej jakby sąsiad jeździł na rowerze. Nie bo nie, bo ja tu będę marchewkę sobie sadził. Wie pan, od 2010 roku z Kalisza spadło 11 tysięcy mieszkańców. No to za 10 lat będzie nas jeszcze mniej – mówi nam zwolennik rozbudowy osiedla.

 

Na Chmielniku jest sporo terenu na inwestycje mieszkaniowe, sporo porównując z centrum miasta gdzie prywatni deweloperzy próbują wcisnąć nowe inwestycje w każdą wolną przestrzeń.  Wybudowanie willi miejskich w Chmielniku dla części mieszkańców to szansa na uzbrojenie ich działek i podniesienie ich wartości.

- Jest mnóstwo właścicieli innych działek, którzy też coś by chcieli tutaj zrobić. Nie wiem, sprzedać, obojętnie co, ale nie możemy, bo nie ma drogi. I tylko jest, że blokowiska, blokowiska. Z drugiej strony mieszkamy w mieście, miasto Kalisz powinno się rozwijać. A jeśli ktoś chce mieć sielankę, to niech się wyprowadzi na wieś, gdzieś do lasu – powiedziała jedna z właścicielek działek na Chmielniku.

- Nie można też doprowadzić do konfliktu społecznego na tym obszarze, że będziemy tu planować, jak mówią mieszkańcy 400 czy 500 mieszkań, nie wiem czy to jest prawda. W tym obszarze gdzie infrastruktura drogowa jest bardzo uboga, nie da się pomieścić 400 mieszkań na tym małym obszarze – powiedział Eskan Darwich, radny klubu Polska 2050.

Konflikt społeczny na Chmielniku już jest i dotyczy nie tylko planu zagospodarowania przestrzennego, ale sposobu prac nad nim, informowania o zmianach i relacji mieszkańców z radą osiedla. Mieszkańcy patrzą na ten teren przez pryzmat swoich posesji i komfortu ciszy i zieleni. A dziś radni podczas sesji będą musieli  na sprawę spojrzeć z perspektywy nie tylko jednego osiedla a interesu wszystkich mieszkańców i podjąć konieczną, ale niepopularną dla wszystkich decyzję.

A pełna relacja ze spotkania radnych z mieszkańcami Chmielnika dziś w wiadomościach Telewizji Kalisz.

MS, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 13°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 7 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: EdwardTreść komentarza: Nie chcemy przepalania naszej kasy na to coś. Protesty przeciwko działaniom władz w tym zakresie odbyły się m.in. w Katowicach, Toruniu, Radomiu, Suwałkach i Siedlcach. Czas na Kalisz!Data dodania komentarza: 6.05.2025, 12:27Źródło komentarza: „Widać znaczny wzrost liczby cudzoziemców”. Powstanie nowy ośrodekAutor komentarza: FranciszekTreść komentarza: Ale jakoś jest zgoda na bezkarność posła co niedawno pędził 200 km, pomimo jego publicznego przyznania się do winy na stronach Fakty Kaliskie to NIE ZOSTAŁ UKARANY.Data dodania komentarza: 6.05.2025, 12:23Źródło komentarza: Skandaliczne zachowanie na Głównym Rynku. Prezydent: „Nie ma na to zgody”Autor komentarza: Janusz.stTreść komentarza: Droga POLICJO, nie chodzi o prowadzenie akcji, a o działanie w momencie popełniania czynu. Płacą wam przecież ciężkie pieniądze nie za akcje, tylko za codzienną pracę, a tych ryków na ulicach nie potraficie zlikwidować od lat.Data dodania komentarza: 6.05.2025, 11:55Źródło komentarza: Piszczące opony i wyjące silniki. Mieszkańcy skarżą się na TE SAMOCHODYAutor komentarza: LokiTreść komentarza: Była Policja? Była. Był mandat? Był. Były punkty karne? Były. Przyjęła mandat? Prawdopodobnie tak, bo w artykule nie ma mowy o odwołaniu do sądu. Po co ta dyskusja tych wszystkich znafcuf? Nie wiem. Kobieta podjęła manewr niebezpieczny na drodze nie upewniwszy się wcześniej czy ma możliwość wykonać go bezpiecznie no i zajechała drogę pojazdowi wykonującemu już manewr wyprzedzania. Jakie "Jej szkoda" - głupia była to ma teraz problem.Data dodania komentarza: 6.05.2025, 11:16Źródło komentarza: Kierujący Toyotą uderzył w drzewo. Kobieta zajechała mu drogę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama