Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

e-rozprawy. Łączenia online w kaliskim sądzie

Rozprawy online wkraczają do Sądu Okręgowego w Kaliszu. Ten tryb pracy wymusiła pandemia. Niektóre posiedzenia już odbywają się zdalnie, jednak dostosowanie sal do internetowej pracy wymaga czasu i sprzętu, a przede wszystkim dobrych łączy. Często zdarza się także, że sąd nie może przesłuchać świadka, ponieważ połączenie jest zrywane.
e-rozprawy. Łączenia online w kaliskim sądzie

Taka specyfika terenu. Cała południowa Wielkopolska, czyli setki większych i mniejszych miejscowości. Teoretycznie internet dociera wszędzie, ale często sygnał jest bardzo słaby. Bywa też, że osoby, które muszą być przesłuchane nie potrafią obsłużyć sprzętu umożliwiającego zdalną komunikację. - Zdajemy sobie z tego sprawę, bo takie próby już podejmujemy w niektórych wydziałach – zdradza Patryk Andrzej Pietrzak, prezes Sądu Okręgowego w Kaliszu. – Problemy zgłaszają sędziowie, ale też  sam tego doznałem, kiedy organizowałem dwa wideoszkolenia dla sędziów, bo nie ma teraz szkoleń stacjonarnych. I była przerwa w dostawie Internetu. I mimo że te próby będą podejmowane, to musimy się z pewnymi ograniczeniami liczyć.

Jednak rozprawy zdalne to znak czasu. Takie muszą się odbywać choćby ze względu na ograniczenia dotyczące liczby osób mogących przebywać w sądzie i na sali, ale też takie są oczekiwania samych uczestników procesu. Dlatego próby podejmowane są od dawna. - Mamy co poniedziałek sprawy dotyczące ubezwłasnowolnienia. I to jest kilka takich spraw w ciągu tego dnia. I nie ma wokandy, żebyśmy się nie łączyli zdalnie właśnie albo z DPS-ami, albo z osobami, które są chore, bo tam jest obowiązek wysłuchania takiej osoby lub podjęcia próby wysłuchania – uszczegóławia sędzia Edyta Janiszewska, rzecznik SO w Kaliszu. - Nie ma takiej wokandy w poniedziałek, byśmy się dwu-, trzykrotnie nie łączyli z takimi osobami przy dziesięciu sprawach na wokandzie wyznaczonych. I zdarza się, że mamy problemy związane z internetem albo sprzętem. Dodatkowo dochodzi umiejętność jego obsługi, więc tutaj nie tylko technika może być przeszkodą. Dlatego takie osoby muszą mieć wsparcie w trakcie wysłuchania.

Dodatkowo zdalnie przesłuchiwani są biegli z odległych krańców Polski lub świadkowie mieszkający setki kilometrów od Kalisza, a nawet za granicą. Dzięki temu nie muszą zjawiać się w sądzie nie wiedząc, czy rozprawa dojdzie do skutku, czy też przyjadą na marne. Pandemia wymusiła szersze działanie w tym zakresie, dlatego przełom minionego i obecnego roku to czas, kiedy sąd w Kaliszu zwiększał ilość sprzętu niezbędnego do pracy online. - Czasy są takie, że idziemy w kierunku cyfrowych rozwiązań i to nie tylko rozpraw zdalnych, ale wiele udogodnień z przesyłaniem elektronicznie pozwów, pism procesowych. Natomiast to wszystko musi mieć oparcie w prawie. W pewnych kategoriach spraw można sobie na to pozwolić, chociażby w pionie karnym już nie – dodaje Patryk Andrzej Pietrzak. - Oczekujemy od lat na pewne rozwiązania. Chociażby na połączenie nas z jedną siecią z policją, prokuraturą żeby to szło sprawnie.

Być może jednak pandemia przyspieszy cyfryzację wymiaru sprawiedliwości. Pierwszym krokiem jest zwiększenie liczby rozpraw zdalnych w sądach, w tym w kaliskim. Okręgowy na pierwszy kwartał przewidział rozpoczęcie wokand online w większym niż do tej pory zakresie. Tak by nie doszło do paraliżu jak przed rokiem, kiedy z powodu lockdownu nie odbywały się żadne sprawy, a to dało gigantyczne opóźnienia.

AW, zdjęcie autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama