Kaliska parafia ewangelicka zadbała o nagłośnienie obchodów Roku Rodziny Fibigerów wśród luteran w całej Polsce. Obszerny i zawierający wiele ciekawych informacji artykuł o kaliskim rodzie ukazał się w Zwiastunie Ewangelickim. Jak czytamy na stronie internetowej zwiastun.pl ˗ czasopismo „ukazuje się od 15 stycznia 1863 roku. Jest najstarszym czasopismem w Polsce. Wśród pism protestanckich ma największy zasięg i największy nakład”.
Ponieważ Fibigerowie byli ewangelikami pismo przypomina ich bogate dzieje oraz popularyzuje dedykowane obchody w Kaliszu. Redakcja podkreśla zaangażowanie Miasta Kalisza w upamiętnienie ludzi, którzy wywarli znaczący wpływ na rozwój przemysłu muzycznego w Polsce i na świecie.
Na okładce Zwiastuna nr 21 z 8 listopada 2020 roku jest przedstawione zdjęcie byłej Fabryki Fortepianów i Pianin „Arnold Fibiger”, ale w obecnej formie, odrestaurowanej przez Firmę Budowlaną Antczak. Dziś znajduje się tam kompleks biznesowy Calisia One.
Sam artykuł w sposób wyczerpujący prezentuje dzieje rodu, przybycie z Wrocławia do Kalisza Karola Gottloba Fiebigera (tak brzmiała pierwotna pisownia nazwiska, którą z czasem spolonizowana rodzina zmieniła na Fibiger) wraz z żoną Charlottą i synami Karolem Reineholdem oraz Gustawem Arnoldem. Przedstawia ich działalność w Kaliszu, losy kolejnych członków rodziny, oddanie dla Polski, pełne głębokiego patriotyzmu, ważne wydarzenia z czasów II wojny światowej, wreszcie historię samej Fabryki Fortepianów i Pianin „Arnold Fibiger”, jej upaństwowienie, a także znaczenie dla całego świata muzycznego.
Autor publikacji akcentuje, że instrumenty tworzone w Kaliszu przez Fibigerów „mają duszę i niepowtarzalne brzmienie”. Odnotowuje powstanie Technikum Budowy Fortepianów im. Arnolda Fibigera, założyciela szkoły i uznanego pedagoga. Wśród wydarzeń wyróżnia m.in. nadanie Gustawowi Arnoldowi Fibigerowi tytułu Honorowego Obywatela Miasta Kalisza. Laury odebrały córki: Elwira Fibiger i Ewa Fibiger-Bielska, która dziękując Miastu powiedziała: „W głębi serca zawsze liczyłam na to, że nadejdzie kiedyś taki czas, że mój tata zostanie doceniony. Szkoda, że nie doczekał tej chwili – ani on, ani moja mama.” Przytoczyła też wzruszający fragment listu mamy, Ireny Fibiger, skierowany do uczniów Technikum Budowy Fortepianów: „(…) Życzę młodzieży, aby zdobywając ten piękny zawód, przejęła i kontynuowała dzieło całego życia mojego męża.”
Na uwagę zasługują również fragmenty o Mieście, które nie zapomina o swoich wspaniałych obywatelach. Sporo informacji dotyczy programu obchodów, realizacji, rozłożonej na dwa lata. Całość kończy cytat z wystąpienia podczas uroczystej sesji Tadeusza Skarżyńskiego, przewodniczącego Rady Miasta Kalisza, który powiedział, że powodem przyznania tego najwyższego miejskiego wyróżnienia była „ponadczasowa spuścizna zasłużonego dla Polski rodu”.
Wydawnictwo prezentuje również wybrane wydarzenia w ramach programu obchodów, przygotowane przez kaliską parafię ewangelicką. W listopadzie w pomieszczeniach parafialnych powstała wystawa pamiątek ˗ Fibigerowie mocno angażowali się w życie parafii. Nie odbędzie się w tym roku nabożeństwo ekumeniczne, dziękczynne w kościele pojezuickim pod wezwaniem Świętych Wojciecha i Stanisława (kościół Garnizonowy), zakończone złożeniem hołdu nieżyjącym członkom rodziny na cmentarzu ewangelickim w Kaliszu, gdzie znajduje się grób rodzinny Fibigerów. Z powodu trwającej pandemii, uroczystość jest przełożona na przyszły rok.
Artykuł powstał przy współudziale pastora Andrzeja Banerta, zaprezentowane w nim zdjęcia są autorstwa księdza Michała Kühna, proboszcza parafii.
Napisz komentarz
Komentarze