Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pasieka miejska. Kolejna próba jej utworzenia w Kaliszu WIDEO

Jedna w ramach Budżetu Obywatelskiego, czego nie udało się zrobić przed rokiem, a druga w ramach inicjatywy lokalnej. Pszczelarze podejmują kolejną próbę stworzenia kaliskiej pasieki miejskiej. I niezrażeni proponują dwa projekty, więc jeśli oba znajdą uznanie wśród mieszkańców i radnych w naszym mieście będą dwa miejsca, gdzie będzie można poznać fenomen funkcjonowania pszczelej rodziny.
Pasieka miejska. Kolejna próba jej utworzenia w Kaliszu WIDEO

Miejskie pasieki powstają jak grzyby po deszczu. I to na całym świecie – w parkach, na skwerach, osiedlach, a nawet na drapaczach chmur. Moda? Po części tak, ale też chęć przybliżenia tajemnic jakie skrywa ul. - Dla wielu osób życie pszczół owiane jest tajemnicą, wiele osób przejawia naturalne obawy, czy lęk przed tymi kochanymi owadami – mówi Grzegorz Lisiak, pszczelarz i jeden z inicjatorów utworzenia pasieki. - Pasieka miejska ma na celu przybliżenie mieszkańcom miasta życia pszczół, możliwości poznania fenomenu istnienia rodziny pszczelej.

Sekretów jest mnóstwo – od hierarchii, jaka panuje w ulu, po zadania i sposób ich wykonywania przez poszczególne owady tworzące pszczelą rodzinę. Zaglądając do takiej pasieki, będzie można dowiedzieć się, czego pszczoły nie lubią, dlaczego tańczą i ile każda z nich potrafi odwiedzić kwiatów w trakcie jednego wylotu. Żeby nie było wątpliwości – wizyta w miejskiej pasiece to też edukacja związana z ochroną owadów, które są nam potrzebne do życia tak samo jak powietrze.

Dzięki nim mamy co jeść, mamy się w co ubrać i możemy cieszyć się roślinami. Dlatego pszczelarze kolejny raz podejmują próbę stworzenia takiego miejsca w Kalisz. Projekt w ramach Budżetu Obywatelskiego, który ma być realizowany razem z UAM w Kaliszu już został złożony. - Okazało się, że jest pomysł, by utworzyć łąkę kwietną na terenie zielonym, na tyłach uniwersytetu i utworzenie pasieki miejskiej idealnie wpisuje się w tę koncepcję – stwierdza Aleksandra Nowacka, pszczelarka działająca na rzecz utworzenia pasieki. - Stwierdziliśmy, że trzeba połączyć siły i walczyć, by utworzyć taką pasiekę, a w sumie „Kaliski ogród miejski z pasieką”.

I na tym nie koniec. Ponieważ już w ubiegłym roku pszczelarze próbowali w ramach Budżetu Obywatelskiego zrealizować swój  pomysł – i chociaż projekt poparło prawie tysiąc kaliszan, to przegrał on z innymi, dlatego w tym roku równocześnie zbierają podpisy pod projektem w ramach inicjatywy lokalnej.

Lokalizacja tej pasieki to jeden z parków. - Na terenie Parku Miejskiego lub Parku Przyjaźni lub też terenów do 5 kilometrów w granicy tych parków, z tego względu, że jest to miejsce odpowiednie pożytków dla pszczół – dodaje Aleksandra Nowacka. - Pszczoły miałyby z czego czerpać, a 5 kilometrów bo to jest optymalna trasa przelotowa każdej pszczoły. Pszczoła, żeby pracować efektywnie może przelecieć do 5 km – zdradza jedną z tajemnic tych owadów, z których więcej będzie można dowiedzieć się właśnie w pasiece.

Pod tym trwa jeszcze zbieranie podpisów. Projekt w ramach Budżetu Obywatelskiego jest weryfikowany przez urzędników pod względem formalnym. Jeśli spełni wszystkie wymogi znajdzie się na liście do głosowania, które już jesienią.

AW, zdjęcia autor; wideo: Telewizja Kalisz

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama