Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Hałas kombajnów, zapach obornika, odgłosy zwierząt? Taka jest wieś, zaakceptuj to

Przeprowadzają się na wieś, by zaznać sielskiego, a tam zapach obornika, hałas rolniczych maszyn, odgłosy zwierząt i kurz unoszący się z prac polowych. Często nie tak miastowi wyobrażali sobie wieś i dochodzi do konfliktów. A przecież życie poza miastem toczy się swoimi prawami i obowiązkami i trzeba to zaakceptować. Wielkopolska Izba Rolnicza wystosowała apel do mieszkańców terenów miejskich, którzy nie zajmują się rolnictwem o wyrozumiałość, a nawet pomoc rolnikom w ciężkiej pracy.
Hałas kombajnów, zapach obornika, odgłosy zwierząt? Taka jest wieś, zaakceptuj to

Wiele osób wyprowadza się z miasta, by żyć spokojniej, w zgodzie z naturą. Zapominają jednak, że pracujące, nawet nocą, kombajny, czy przykry zapach obornika to również natura wsi. Rolnicy pracują czasami całą dobę nie po to, by innym utrudnić życie, ale by zapewnić wszystkim wyżywienie.

- Przeniosłeś się z miasta na wieś – zaakceptuj jej specyfikę. To Ty dołączyłeś do wiejskiej społeczności, więc dostosuj się do jej charakteru! – czytamy w oficjalnym piśmie Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

Dalej organizacja rolnicza wyjaśnia: zbiór plonów odbywa się często w godzinach nocnych, z uwagi na możliwość opadów deszczu czy gradu, który zniszczyłby całoroczną pracę rolników. Praca rolnika jest pracą specyficzną, zależną w 100 proc. od aury. Z ziaren zbóż, które zbiera sąsiad rolnik za twoim płotem, będą bułki i chleb, które zjadasz na śniadanie! – czytamy w apelu.

Izba rolnicza dodaje- zamiast donosić – zapytaj, czy trzeba pomóc!

MS, fot. pixabay.com


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 3°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama