Dezynfekcja była konieczna. Tylko odświeżając wszystkie pomieszczenia w budynku przy ul. Kościuszki, można było wznowić normalną pracę w Sanepidzie. - Ozonowanie to najmniej inwazyjna, a jednocześnie najskuteczniejsza metoda dezynfekcji – przyznaje Marek Stodolny, dyrektor Sanepidu w Kaliszu. - Należy pamiętać, że w przeciwieństwie do używanych środków chemicznych ozon ulega rozpadowi i po czasie zamienia się w czysty tlen i jest to jedyny efekt uboczny. Ozon jest niezwykle silnym utleniaczem. Cząsteczki ozonu osiadają i wnikają w ścianki komórek bakterii, gdzie następuje uszkodzenie ścianek komórkowych poprzez utlenienie makromolekuł: DNA, RNA, białek, kwasów tłuszczowych. Proces obejmuje całą powierzchnię atakowanych ścianek komórek i następuje zniszczenie komórek patogenów.
Tabela przedstawia jego potencjał utleniająco-redukcyjny (tzw. oksydacyjny). Pokazuje ona moc utleniania takich mikroorganizmów jak: bakterie, wirusy, grzyby i ich zarodniki, (im wyższa wartość tym większa zdolność niszczenia).
Potencjał redoks (V) |
|
tlenek etylenu |
0.699 |
chlor |
1.36 |
nadtlenek wodoru |
1.77 |
ozon |
2.07 |
Stacja wznowiła przyjmowanie próbek do laboratorium. Pracownicy, którzy zakończyli kwarantannę i mają wynik ujemny, wracają do pracy.
Źródło: Sanepid Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze