Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

"Kaliszanki". Sukces wernisażu online ZDJĘCIA

Po raz pierwszy w dziejach Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej nowa wystawa czasowa otwarta została wirtualnie. Bohaterkami przygotowanej przez Annę Tabakę i Przemysława Dunaja wystawy pt. "Kaliszanki" jest kilkadziesiąt kobiet, wśród nich działaczki społeczne, nauczycielki, lekarki, artystki i pisarki, które połączył Kalisz.
"Kaliszanki". Sukces wernisażu online ZDJĘCIA

Niektóre z kobiet prezentowane podczas wystawy w naszym mieście się urodziły, inne spędziły nad Prosną większość życia, pożytkując swój zapał i umiejętności dla rozwoju lokalnej społeczności.

Gdyby spośród wielu bohaterek pokusić się o wskazanie liderek, byłyby to niewątpliwie Melania Parczewska i Felicja Łączkowska, współtwórczynie Wystawy Pracy Kobiet w Kaliszu w 1909 r. i współzałożycielki miejskiego muzeum. Na ich sukces złożyła się praca wielu innych pań m.in. Haliny Kożuchowskiej, Zofii Hieropolitańskiej, sióstr Marii Gałczyńskiej i Emilii Bohowiczowej. Kilka z tych postaci, przetworzonych w literackiej narracji, utrwalonych zostało na kartach powieści „Noce i dnie” Marii Dąbrowskiej. Do tego obrazu dodajmy pensje (czy szerzej - problem edukacji dziewcząt), filantropię, handel, sport, politykę, naukę, sztukę oraz miłosierdzie, które praktykowane i pogłębiane może doprowadzić do świętości.

We wszystkich wymienionych dziedzinach udzielały się kaliszanki. Przedstawione postaci nie żyły w łatwych czasach. Większość z bohaterek wystawy urodziło się pod zaborami, w mieście skrajnie niedofinansowanym, z systemowo ułomnym samorządem kierowanym przez cara. Była to rzeczywistość, której formy kształtowały duże kontrasty społeczne oraz pogłębiająca się nędza i wysoki analfabetyzm znakomitej części społeczeństwa. Z tego powodu dostęp najbiedniejszych do opieki społecznej i zdrowotnej stał się misją dla niejednej z miejskich aktywistek. Językiem urzędowym i obowiązującym w szkole był język rosyjski, jako podstawowe narzędzie rusyfikacji, co powodowało, że patriotyzm wpisano w każdy przejaw działalności kulturalnej Polaków, a założenie muzeum, biblioteki i czytelni należało do najbardziej aktualnych wyzwań tamtych czasów.

W zdrowiu i chorobie, jak uczy życie Felicji Łączkowskiej, dawne kaliszanki niosły pomoc, edukowały (same ciągle się dokształcając), uczyły, jak być uważnym i wrażliwym na życie na wszystkich jego etapach i we wszelkich jego przejawach, przechowywały i dbały o pamiątki przeszłości.

Specjalnie dla miłośników sztuki w części poświęconej Alinie Szapocznikow, znakomitej rzeźbiarce urodzonej w Kaliszu, muzeum prezentuje film Krzysztofa Tchórzewskiego „This is What I Leave You after Myself” ze zbiorów Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, obrazy partnerki Marii Konopnickiej Marii Dulębianki z muzeum poetki w Żarnowcu, kolekcję osobistych pamiątek aktorki Kazimiery Starzyckiej-Kubalskiej oraz wiele innych unikatowych zabytków i fotografii z kolekcji prywatnych m.in. potomków Heleny Semadeni - nauczycielki Marii Dąbrowskiej.

Gratką nie tylko dla kaliszan jest niewątpliwie oryginał wiersza Adama Asnyka „Rodzinnemu miastu”, zachowany w zbiorach kaliskiego muzeum dzięki zapobiegliwości dawnych kustoszek

Kanwą do stworzenia wystawy jest książka Anny Tabaki i Przemysława Dunaja pt. „Wszystko dla pań” (Kalisz 2018).

Wystawa otwarta została 21 maja na profilu FB Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. Osobiście można ją zwiedzać od 22 maja do 26 lipca w Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza przy ul. Kolegialnej 4 (wejście od ul. Łaziennej).

Karolina Bazan, MOZK, fot. KB


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 11°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!