Jechał za szybko – stracił prawo jazdy. Mimo to wsiadł za kierownicę i… znowu natknął się na patrol

Mężczyzna został zatrzymany w wielkanocny poniedziałek. Podczas kontroli nie posiadał przy sobie dokumentu prawa jazdy. - Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że kierujący stracił uprawnienia w związku z obowiązującymi przepisami. Jak ustalili policjanci 32-latek został zatrzymany do kontroli drogowej kilka dni wcześniej, a powodem było rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowany – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - W związku z popełnionym wykroczeniem mieszkaniec powiatu kaliskiego stracił uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy. Pomimo tego mężczyzna zdecydował się wsiąść za kierownicę auta, dlatego zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci wystąpią do organu wydającego uprawnienia z wnioskiem o wydłużenie okresu zatrzymania dokumentu. Kierowca będzie mógł go odzyskać dopiero za 6 miesięcy.

Od początku roku policjanci Wydziału Ruchu Drogowego w Kaliszu zatrzymali 93 prawa jazdy w związku przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Tylko w ostatnim tygodniu było 15 takich przypadków. Wśród nich 21-letni kierowca BMW, który pędził przez Kalisz z prędkością 132 km/h przy dopuszczalnej „pięćdziesiątce”. Oprócz utraty uprawnień do kierowania, „zarobił” mandat karny i 10 punktów.

MIK, fot. arch.